Słaby film, któremu nawet dobra obsada nie pomogła. Szkoda, że Natalie Portman w nim wystąpiła, choć pewnie dla niej była to przepustka do pierwszej ligi Hollywoodu.
Niee rezygnuj, złą część obejrzałeś :) Stara Trylogia (IV-VI) jest lepsza, powstała wcześniej, ma swój urok, I-III to tylko "dopełniacze" że tak powiem, jak to się stało, że jest Vader, Luke itd...