pierwszy raz zobaczyl Atak Klonow myslalem ze sie przewroce-beznadzieja totalna-mozna bylo sie posmiac w latajacego jody,fajne byly potworki (swoją droga jeden az za bardzo przypominal diablo ;) ),ale bitwa to juz nie jest to co kiedys,nawet nie byla tak dobra jak ta na naboo w cz.1.Ale po drugim zobaczeniu sobie tegoż mozna znalezc trochu wiecej plusow-acz i tak ta czesc pozostaje najgorsza z serii