7,9 347 tys. ocen
7,9 10 1 346615
7,8 60 krytyków
Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja

Pewnie po obejrzeniu "Gwiezdnych Wojen" na blu-ray buła z pasztetową nie będzie już smakowała tak samo. Ciekawe tylko, czy tym razem Imperial stanie na wysokości zadania i dodatki będą miały polskie napisy, a nie tak jak było z Obcym. Ceny są diabelnie wysokie, to powinno być wszystko spolszczone i jeszcze kawę powinno samo zaparzyć.

Czytaj więcej http://filmowymokiem.blogspot.com/2011/01/gwiezdne-wojny-na-blu-ray-oficjalnie.h tml

użytkownik usunięty
Wiceq

Jeśli ktoś liczy na lektora na wydaniu Blu-Ray to mam złą wiadomość:

http://www.wojtekpaszkowski.pl/

"a koniec news z innej planety - NAGRYWAMY POLSKI DUBBING DO GWIEZDNYCH WOJEN - NOWA NADZIEJA, IMPERIUM KONTRATAKUJE I POWRÓT JEDI! Mam zaszczyt reżyserować część V i VI... Na DVD i Blu-ray już w październiku. "

Jak dla mnie jedyną słuszną metodą lokalizowania filmów i seriali przeznaczonych dla starszych widzów są napisy, ale zaraz za nimi plasuje się dubbing, który jest o niebo lepszym rozwiązaniem od lektora, nadającym się tylko do dokumentów i ewentualnie tandetnego kina akcji, jak filmy ze Stevenem Seagullem. Chociaż „Gwiezdne wojny” znam dobrze, cieszę się, że Lucas wymusił na Imperiamu dubbing zamiast lektora – z czystej ciekawości obejrzę dubbingowaną wersję starej trylogii, a na chwilę obecną mam nadzieję, że dubbing będzie lepszy niż w nowej, gdzie jego jakość spadała z każdą kolejną częścią. Trochę mnie co prawda martwi obsadzenie w roli Vadera Grzegorza Pawlaka zamiast Mirosława Zbrojewicza, ale nie ma co czarnowidzić na zapas – a nuż mu się uda?

ocenił(a) film na 7
Pottero

Dubbing to starej trylogii? PRZECIEŻ TO PROFANACJA LEGENDY!
Ale tak naprawdę to te studia dźwiękowe i polscy reżyserzy dubbingu robią to z premedytacją. Nie mają ról w filmach to dorabiają sobie na tych żenujących dubbingach, których nikt nie lubi słuchać, ale ludzie i tak kupią to wydanie DVD/BluRay zamiast zbojkotować kupowanie bubli. Oni specjalnie to nagrywają bo wiedzą, że zarobią pieniądze robiąc z siebie głupków przed mikrofonami w studiu bo GŁUPI LUDZIE i tak kupią te filmy. Pamiętajcie - gdyby nie ten głupi dubbing to polskie wydania kosztowałby o połowę taniej!
A ja mówię temu: STANOWCZE NIE I PRZECIW!