Film oglądałem. Rzeczywiście jest w tym obrazie jakiś błysk i sprawnie opowiedziana, baśniowa historia. Dobrze się to ogląda. Nie rozumiem jednak tego wielkiego HALO, że to takie niewiadomo co. Film był rewolucją kilkadziesiąt lat temu. Muzyka pozostaje wyjątkowa i zapadająca w ucho, fajne są laserowe miecze i moc Jedi, ale zamieszanie wokół filmu dla młodego widza jest niezrozumiałym anachronizmem. Osobiście uważam SW za dobry, może bardzo dobry film, ale nie za rewelacje.
chyba chodzi o to,że ludzie potrzebują takiej prostej "baśniowości": z rycerzami, uwięzioną księżniczką i walką dobra ze złem:D A poza tym tam są świetnie zarysowane charakterologicznie postacie no i wątek miłosny- po prostu cudo:D
kolego a jaki film twoim zdaniem jest prawdziwą rewelacją???
Bo moim zdaniem ŻADEN..dlaczego??? Bo żaden film nie trafi w ewentualne
gusta innych widzów. Za to jak najbardziej o filmie można napisać że
jest dobry (tak jak ty napisałeś o STAR WARS) A jak jest dobry,...TO PO
JAKĄ CHOLERĘ SIĘ CZEPIASZ I PISZESZ TAKIE GŁUPOTY???
Chodzi mi o powstawanie fanklubów, jakiś "stowarzyszeń ryerzy jedi",pisania książek w tym świecie, fanatyzm jaki przejwiają niektórzy zwolennicy tego filmu. Uważam, że film jest dobry, ale wcale nie zasługuje na takie szaleństwo.
Nie rozumiesz tego bo nie jesteś fanem i tyle.
Nie rozumiesz tego wielkiego HALO?? Wypowiadasz sie w samych suerplatywach o tym filmie i ok , ale czego ty jeszcze się doszukujesz?? W tym sęk , że nie masz czego się doczepić bo film jest idealny , pod każdym względem , a przede wszystkim posiada ten nie powtarzalny klimat, dlatego jest FENOMENEM i dlatego właśnie ludzie pokochali to uniwersum (like me) i dlatego jest to wielkie HALO.
Chyba nie rozumiesz... Tu nie chodzi tylko o te kilkadziesiąt minut filmu, ale o to co powstało razem z filmem. Komiksy, książki, seriale, figurki, soundtracki, plakaty, nawet potrawy w MacDonaldzie :) Może teraz to już nie jest tak odczuwalne, ale tak kilkanaście lat temu na pewno było... A dlaczego tak się stało ? Na pewno film był wyjątkowy, działał na wyobraźnie no i był zrobiony z rozmachem (Co dziwne przy ograniczonym budżecie i czasie - Dlaczego jest tak, że najlepsze rzeczy powstają poza planami ?) Problem w tym, że chyba wszystko dotyka ząb czasu. Ale ludzie powinni zdać sobie sprawę, że film powstał 32 lata temu zanim rozpoczną krytykę, bo wiadomo, że jeśli chodzi o efekty to ciężko go zestawić z najnowszymi produkcjami. Chociaż moim zdaniem efekty specjalne filmu biorąc pod uwagę czas jaki upłynął zachowały się bardzo dobrze I wiem o drobnych poprawkach komputerowych w edycji specjalnej :) A tak generalnie czy komuś się to podoba czy nie to bardziej kwestia tego, czy ktoś lubi fantastykę i takie klimaty. Jak wiesz są ludzie którzy nienawidzą tego filmu i tacy co go kochają :)
Nie jestem fanem, nie jestem stary, a uważam ten film za dzieło sztuki w swoim gatunku. Najlepsza seria sci-fi w historii kina (3 pierwsze, czyli 3 ostatnie :)).
I szczerze mówiąc... każdy kto myśli inaczej nie zna się na kinie i niech spierdala po 3 kroć. ;)
Autorze tematu: rozumiem, nie każdemu się podoba, ale zauważmy, że to rewelacja sama w sobie, kamień milowy w historii kina (szczególnie w obrębie gatunku). Jesli nie czujesz klimatu, nie wczuwasz się w poszczególne postaci, nie bawią Cię dialogi, przewidujesz wszystko i nie masz niepodzianek, nie siedzisz w napięciu i nie myślisz: "niech im się uda", nawet jeśli znasz zakończenie - to żal mi Ciebie, bo nigdy nie będziesz miał prawdziwej przyjemności z oglądania filmu. Nie zrozumiesz nas fanów, a my nie zrozumiemy Ciebie. Proste.