Dialogi świetne ("mogę zostać dawcą części!"), ale walki są starsznie niedopacowane, a cały film to właściwie to jedna, wielka bijatyka. Nie wygra u mnie z "Zemstą Sithów":p A Wy jak myślicie?
hmm zwróć uwagę który to był rok... walki nie mogły być tak szybkie jak w np. Zemście Sithów.
No, nie mogły, ale w Ep. 5 moim zdaniem walki są lepsze, a przecież był zrobiony niedługo po 4.
Ale właściwie, to głupie porównanie zrobiłam;p Chociaż można było zrobić 4 lepiej...
4 część była początkiem , wyjściem i eksperymentem . Dlatego nie dziwi zę walki i inne rzeczy które mogły być do poprawki są lepsze w 5 i 6 epizodzie . Z drugiej strony , w filmie jest tylko walka Obi - Wana z Darthem Vaderem ,więc spójrzmy na nią ........Obi wan jest stary , walczy wprawnie i z gracją (tak jak opisane jest to w książce) za to Darth vader jest brutalny i toporny , i musze przyznać ze to widać . Poza tym , sam pojedynek to konflikt Mistrz - uczeń......bardziej charakterów i mocy niż mieczy świetlnych . (w zemscie sithów byl to konflikt na miecze.......bo sądzisz że Anakin charakterem czy mocą równał sie z mistrzami ? ) tak czy siak , mam już całe gwiezdne wojny , i weekend spędziłem oglądając od Ep 1 do Ep 6 i nie raziło mnie że po 3 "nowych" częściach zaczałem oglądać 3 "stare"
pozdro dla fanów STAR WARS