Czemu taka słaba ocena?! Film klasy, a ma 25# miejsce w rangingu! Dawać
same 10 za tego klasyka!
Oceniamy film na podstawie gatunku do jakiego należy?! To ja równie dobrze przykładowo mogę ocenić Zieloną Milę na 1 bo nie lubię dramatów.
Moim zdaniem też powinien byc wyżej, no ale i tak nie jest źle. A ja również dałem 10, a gdyby było można to dałbym nawet 11.
Pozdrwiam
ja wiem czemu tak jest, są trole które myślą że star wars to bajeczki dla dzieci i wszystko jest tam bez sensu i dają jeden na dziesięć xD
Imperium kontratakuje u mnie jest na 1 miejscu. Czemu? To piękny film a nie można się niczego przyczepić.
Najlepszy film GW. Genialne efekty specjalne nawet dzis (a byl to rok 1981), swietnie opowiedziana historia, roznorodnosc, najbardziej dramatyczny moment sagi - spotkanie luke'a z vaderem. To jedyny film GW gdzie Lukas trzymal sie z daleka od rezyserii i scenariusza i to jest chyba tajemnica sukcesu tego filmu!
A pomyślcie co by było, jakby Lucas wyreżyserował tylko "Nową nadzieję"?? Jakby powierzył komuś doświadczonemu i umiejętnemu reżyserię całej sagi. Wyobraźcie to sobie!
Wegłum mnie "The Empire strikes back" jest najlepsze z całej sagi. Najlepsza akcja, genialna muzyka i zaskakujący finał. Najsłabszy ze starej sagi jest "Return of the Jedi".Stracił już ten groźny klimat z poprzedniej częsci, a te miśki Ewoki to niestety ale porażka i nie pasują do klimatu Imperium. Poza tym jest dużo nudych scen, akcja toczy się wolniej. Ale w sumie ma to jakiś sens, rozpatrując plan filmu rozłożony na 3 częsci " I -rozwinięcie akcji, zapoznanie bohaterów. II-punt kulminacyjny całej sagi III-wyciszenie, emocje opadają, pozytywne zakonczenie.
A ja cały czas uważam, że w V to arcydzieło w każdym calu. Jedyny element, lepszy w VI to bitwa gwiezdna pod Endor. Ta dynamika i efekty nawet w dzisiejszych czasach nie rażą w oczy.
Racja, obejrzałem wczoraj znowu na TVP i daję dychę bez zbędnych ceregieli. Nie jestem wielkim fanem serii ale za sam soundtrack ten film ma 10/10. Nie wspominając o świetnych postaciach, wykreowanym świecie (wszechświecie) i całkiem zgrabnej historyjce.