Przez wiele lat byłem trochę uprzedzony do tej części. Także dlatego, że kończy się wraz z nią wiele interesujących wątków, umierają ważne dla sagi postacie. Z perspektywy czasu stwierdziłem jednak, że nie ma nic dziwnego w tym, że większość ludzi za najlepszą część uważa właśnie tą. Jest w niej najwięcej akcji, różnorodnych plenerów, świetne efekty specjalne i zdaje się, że najbardziej rozbudowana fabuła.
Zadbano o to, żeby było śmiesznie - to gwarantują dwa roboty C3-PO oraz R2-D2, a także cała wioska Ewoków - leśnych miśków, o których powstały nawet dwa osobne filmy i Han Solo, którego gra Harrison Ford. Oczywiście postarano się też o kilka dramatycznych scen - wyjątkowo chwytających za serce i zapadających w pamięć. Wyjaśnia się wszystko, co trzymało widza w niepewności przy poprzednich dwóch częściach. Radzę obejrzeć najpierw I, II i III część sagi, żeby zakończyć całe sześć części właśnie tą - szóstą.
W wersji zremasterowanej dodano dużo nowych scen oraz pojedynczych efektów specjalnych, dlatego radzę od razu przejść do oglądania wersji poprawionej. Nie widzę sensu oglądania klasycznego filmu.