PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547}

Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi

Star Wars: Episode VI - Return of the Jedi
1983
8,1 304 tys. ocen
8,1 10 1 303744
8,0 69 krytyków
Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi

http://gfx.filmweb.pl/ph/05/47/547/94873.1.jpg

Lucas chyba chce wymazać Sebastiana Shawa całkowicie z historii :/ Już nawet na filmwebie zdjęcie bez niego :/

użytkownik usunięty
Keodred

Oho ktoś tu jest bardzo szybki :)
To zdjęcie pochodzi z wersji DVD która została wydana w 2004 roku :D

Cóż, nie widziałem go tu wcześniej. Tak, czy inaczej, szkoda, że go tu wsadzili.

Keodred

serio w tej nowej wersji "powrotu" jest na końcu Hayden Christensen jako Anakin?? czy to tylko jakiś niesmaczny fake? muszę przyznać że ja jestem jeszcze w tych starszych wersjach epizodów 4-6 ;)

dedek

http://pl.youtube.com/watch?v=HfHX3mAbyrs

Ja też się wychowałem na starszej wersji tej sceny, tej z 1997 roku właśnie :/

Keodred

OMG! właśnie kończę pobierać Powrót Jedi więc sam sie przekonam czy to prawda, ale jeśli tak to moje zdanie o Lucasie znacznie sie pogorszy, już jest złe po rzuceniu okiem na animowaną Wojnę Klonów (to wszytko co zdołał osiągnąć przez te lata niszczy takim kiczem!)

ocenił(a) film na 8
dedek

przesadzacie, Anakin z nowej trylogii świetnie pasuje do Powrotu Jedi, w lepszy sposób Lucas chyba nie mógł "połączyć" wszystkich części w jedną całość ;)

theo_10

strasznie sztywno stoi, odbiega od postawy Yody i Obiego.

ocenił(a) film na 8
Keodred

jak dla mnie to on mógłby w tej scenie nawet spać i by było dobrze ;P

theo_10

tak bardzo pasuje, po prostu Anakin po śmierci zjednoczywszy się z mocą odmłodniał o 20 lat ! bardzo logiczne, brawo.

Z całym szacunkiem dla Pana Lucasa, ale jeśli chce wprowadzać takie nowinki to może już lepiej pomyśli na remake całej starej sagi, nie niszczy tego co uważam za arcydzieło kinematografii.

dedek

Ale przecież to jest bardzo logiczne z tą zamianą! Anakin powrócił na jasną stronę więc pojawił się na końcu taki, jaki był przed przemianą w Vadera - jako nie Shit ale Jedi. Dlatego "odmłodniał".

użytkownik usunięty
norcia5

Mimo wszystko głupie,może jeszcze podmienić Guinnessa na McGregora.

No nie można - obi zawsze był wierny dobrej stronie, więc jako duch pojawia się w takiej postaci w jakiej zginął, natomiast darth vader staje się na nowo Anakinem i stąd Hayden. Mnie się to bardzo podoba.

norcia5

Ale też oczywiście rozumiem, mże ktoś się zżyma jak lata temu oglądał Shawa a tu nagle ktoś inny. Eh, przywiązanie... Natomiast z punktu widzenia logiki taka zamiana jest bardzo sensowna.

norcia5

Właśnie z powodu tego przywiązania nie kupiłem całej Sagi na DVD i zostałem przy moich VHS.

norcia5

@norcia

omg , ty w ogóle oglądałaś sagę ST? Sama sobie zaprzeczasz, skoro Anakin zmarł jako Jedi to jaki jest sens żeby odmłodniał, pomyśl gdyby nie zmarł to żył by jako Jedi i co po swojej śmierci miałby stać się znów młodym Anakinem?? chyba najdurniejsza wypowiedź jaką przeczytałem na fimwebie dotycząca ST. chyba każdy kto się zna i ceni sagę ST ze mną się zgodzi.

@Keodred

zgadzam się, też nie mam zamiaru tego kupić, swoją drogą mogę sie pochwalić że miałem na własność wersje ST na VHS jeszcze przed dodaniem jubileuszowych scen lecz kasety miały bardzo dużo latek i już ich nie posiadam. ;)

dedek

To jest pytanie - czy vader zmarł jako jedi? jak dla mnie to on nie był juz ani jedi ani shitem. Iskierka dobra w nim zwyciężyła ale to był impuls wynikający z chęci ratowania syna, nie wiem, czy jakby dalej żył to chciałby dalej walczyć, chybaby się usunął w cień. A pojawił się na końcu w postaci "nieobciążonej" tymi wszystkim strasznymi rzeczami, które popełnił jako Vader. Naoczne ukazanie swego rodzaju "odkupienia".

moja opinia, ale podobnych jest wicej :)

norcia5

Natomiast zgadzam się, że Shaw zdecydowanie lepiej zagrał tego ducha - wymiana spojrzń z obim i ten wzrok dumnego ojca skierowany na Luka. no tak, ale ja się nie upiram, że hayden to dobry aktor :P

I muzyka z nowej wersji zdecydowanie bardziej mi się podobała.

norcia5

sorry za literówki powyżej

.........................

norcia5

Ale muzyka w wersji 1997 była taka sama jak z późniejszej na DVD. Tylko wersja oryginalna miała inne dźwięki.

Keodred

No to ja widocznie widziałam wersję oryginalną.