Wielka, epicka opowieść - muzyka Johna Wiliamsa przyprawiająca o dreszcze i na długo zapadająca w pamięci; efekty wyznaczające w latach 80-tych nowe standardy filmowego widowiska; scenariusz czerpiący z toposu odwiecznej walki dobra i zła, przypomina starożytny mit pełen mądrości i świadomości o ciągłej konfrontacji światła i ciemności; nie brakuje również humoru (zwłaszcza C-3PO), który wplatany w podstawową oś fabuły, sprawia, że film ogląda się lekko i bez zbędnego patosu; gra aktorów jest pełna ekspresji i autentycznego poświęcenia - postacie są dynamiczne, niezwykle sprawnie skonstruowane i zróżnicowane; wszystko to osadzone w konwencji fantastycznego świata bogatego w różnorodne planety i istoty je zamieszkujące --- to tylko niektóre zalety tej niezwykłej, gwiezdnej sagi posiadającej rzesze fanów, miłośników i wielbicieli w różnym wieku na całym świecie; należę do pokolenia wychowanego na "starej trylogii" i mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że mimo upływu lat i rozwoju kina, Star Wars to coś więcej niż tylko film - to fenomen współczesnej kultury i magia trwająca już ponad 30 lat...