z tego co widzę to są najbardziej krytykowane w tym filmie
widać to najbardziej niedoceniane stworki w SW. Osobiście przypadły mi do gustu i są zdecydowanie na +
Nawet fajne, tylko trochę dziwne, że, z całym szacunkiem, banda dzikusów z dzidami i łukami rozwala elitarny oddział najsilniejszej armii galaktyki xd
Ryloth cała zasługa należy się bardziej Chewbacce - gdyby nie odbił maszyny AT-ST z rąk żołnierzy Imperium, to nie wyszłaby intryga Hana Solo z wciągnięciem na zewnątrz z bunkra tego imperialnego oddziału. Ewoki były tylko dywersją, która skutecznie skupiła na sobie uwagę armii Imperialnej aby rebelianci mogli się przegrupować i zaplanować nowy plan działania. Najlepszy był ten Ewok, który jeszcze przed bitwą wsiadł sobie na ścigacz i skutecznie odwrócił uwagę Scot Trooperów, tak że aż Hanowi szczęka ze zdziwienia opadała jak na posterunku został tylko jeden Scout Trooper Imperialny. :)