Amerykanie są gotowi okrzyknąć twórcę gwiezdnych wojen współczesnym Homerem. <<Grecy mieli"Iliadę" i "Odyseję" my mamy "Gwiezdne Wojny">>- Mówią. Może i tak, ale mi jednego Homera wystarczy. Jednak mam dobry stosunek do tego filmu, ale nie przeceniałbym go.