PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547}

Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi

Star Wars: Episode VI - Return of the Jedi
1983
8,1 303 tys. ocen
8,1 10 1 303119
7,9 67 krytyków
Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część VI - Powrót Jedi

MOimi zdaniem Padme powinna sie pojawić w scenie objawienia się 3 Jedi, Skywalker, Kenobiego i Yody. Fajnie by wyglądała w tej scenie w objęciach Anakina (oczywiscie młodego) patrząca razem z nim na ich dorosłe dzieci. Wiem że to nie prawidłowe, ale w tym wypadku Moc mogła by zrobić wyjątek...

ocenił(a) film na 10
hayden40

Świetny POMYSŁ szkoda, ze nie można go zrealizować.. :((

ocenił(a) film na 10
Elizabeth_6

to by było piękne :)
ech
no nie wiem co mam jeszcze napisać:)

ocenił(a) film na 10
NaShI

Jasne. I jeszcze Quin Gon Jin. A jak Quin Gon to czemu nie Mace Windu i mama Anakina?

Zabrakłoby miejsca na ekranie :)

ocenił(a) film na 7
hayden40

Też wpadłam na ten pomysł! A tak wogole uznałam, ze ciało Anakina nie powinno zostac spalone, tylko pogrzebane przy padme. Niestety, Lucas chyba nie jest zbyt romantyczny;)

Vampire_Nataliee

To rzeczywiście było by romantyczne, ale wydaje mi się, że to spalenie ciała Anakina w kostiumie było takim symbolem tego, że raz na zawsze uwolnił się od ciemnej strony mocy i od Vadera... poza ty zawsze powinno się palić ciała Jedi po śmierci...siła tradycji... =]

ocenił(a) film na 9
hayden40

Jeżeli coś z nich zostanie =]

A wracając do sprawy duchów. Kombi, wiem, że to brzmi śmiesznie, ale sądzę, iż to by nie wyglądało tak źle. Wszyscy (ważni) Jedi, którzy umarli patrzą na początki nowej ery Jedi.

A co do Anakina i Padme, to po pierwsze: Luke pewnie nawet nie wiedział o istnieniu Naboo.
Po drugie: Nawet, gdyby wiedział o Naboo, to by nie wiedział, że jego matkę tam pochowano, bo niby kto miałby mu to powiedzieć?

P.S. Padme w objęciach Anakina, a Shmi w objęciach Qui-Gona :D

hayden40

Bez obrazy ludziska ale to jest najglupszy pomysl jaki slyszalem odnosnie Star-Wars...
Padme nie miala ZADNYCH zdolnosci do poslugiwania sie moca, a objawic sie w postaci ducha mogli tylko najpotezniejsi z Jedi...
Jesli chodzi o spalenie "zwlok" Vadera to chcialbym cos sprostowac...
Jego cialo zniknelo na krotko po jego smierci. Luke spalil tylko pusta zbroje...
Pozdrawiam

rahl_2

Po pierwsze, sorry za pomyłkę z tym spaleniem ciała. Oczywiste jest to, że Luke spalił tylko zbroję. Ale co do pojawienia się Padme, wiem o tym że materializować się z mocą mogą tylko Jedi, ale chodziło mi o to że był by to fajny dodatek na świetne zakończenie sagi. Wiem, że to prymitywne uzasadnienie, ale cóż to jest po prostu mój powód...

rahl_2

Po pierwsze, sorry za pomyłkę z tym spaleniem ciała. Oczywiste jest to, że Luke spalił tylko zbroję. Ale co do pojawienia się Padme, wiem o tym że materializować się z mocą mogą tylko Jedi, ale chodziło mi o to że był by to fajny dodatek na świetne zakończenie sagi. Wiem, że to prymitywne uzasadnienie, ale cóż to jest po prostu mój powód...

hayden40

Wiem o co Ci chodzi Hayden...ale nie moge sie z Toba zgodzic...
Uwazam ze epizody 1-2 byly marne glownie ze wzgledu na owa Padme, watek milosny w tych czesciach sprawil, ze z genialnych i pelnych klimatow filmow (epizody 4-6) zrobila sie cukierkowa historyjka dla malych dzieci...naszczescie Lucas sie troche poprawil w epizodzie 3...:)

hayden40

Wiem o co Ci chodzi Hayden...ale nie moge sie z Toba zgodzic...
Uwazam ze epizody 1-2 byly marne glownie ze wzgledu na owa Padme, watek milosny w tych czesciach sprawil, ze z genialnych i pelnych klimatow filmow (epizody 4-6) zrobila sie cukierkowa historyjka dla malych dzieci...naszczescie Lucas sie troche poprawil w epizodzie 3...:)

hayden40

Wiem o co Ci chodzi Hayden...ale nie moge sie z Toba zgodzic...
Uwazam ze epizody 1-2 byly marne glownie ze wzgledu na owa Padme, watek milosny w tych czesciach sprawil, ze z genialnych i pelnych klimatu filmow (epizody 4-6) zrobila sie cukierkowa historyjka dla malych dzieci...naszczescie Lucas sie troche poprawil w epizodzie 3...:)

hayden40

Wiem o co Ci chodzi Hayden...ale nie moge sie z Toba zgodzic...
Uwazam ze epizody 1-2 byly marne glownie ze wzgledu na owa Padme, watek milosny w tych czesciach sprawil, ze z genialnych i pelnych klimatu filmow (epizody 4-6) zrobila sie cukierkowa historyjka dla malych dzieci...naszczescie Lucas sie troche poprawil w epizodzie 3...:)

ocenił(a) film na 10
rahl_2

Troche romantyzmu... mieli sie tak poprostu bzyknac? Poza tym watek milosny odgrywa takze wielka role w E III. Mi sie tam podoba, jest taki troche jak w greckiej tragedii. Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 10
han1138

Ale wy wszyscy się do tego objawienia przyczepiliście, może jeszcze powinien się pojawić obok ich wszyskich George Lucas i jego rodzina. Wystarczy trzy Duchy w zupełności a jeszcze uważam za bardzo fajne wsadzeie Haydena w miejsce starego ponieważ z pewnego punktu widzenia to Anakin umarł w chwili gdy stał się Vaderem na Coruscant a na Gwieździe śmierci zmarł Darth Vader.