MOimi zdaniem Padme powinna sie pojawić w scenie objawienia się 3 Jedi, Skywalker, Kenobiego i Yody. Fajnie by wyglądała w tej scenie w objęciach Anakina (oczywiscie młodego) patrząca razem z nim na ich dorosłe dzieci. Wiem że to nie prawidłowe, ale w tym wypadku Moc mogła by zrobić wyjątek...
Jasne. I jeszcze Quin Gon Jin. A jak Quin Gon to czemu nie Mace Windu i mama Anakina?
Zabrakłoby miejsca na ekranie :)
Też wpadłam na ten pomysł! A tak wogole uznałam, ze ciało Anakina nie powinno zostac spalone, tylko pogrzebane przy padme. Niestety, Lucas chyba nie jest zbyt romantyczny;)
To rzeczywiście było by romantyczne, ale wydaje mi się, że to spalenie ciała Anakina w kostiumie było takim symbolem tego, że raz na zawsze uwolnił się od ciemnej strony mocy i od Vadera... poza ty zawsze powinno się palić ciała Jedi po śmierci...siła tradycji... =]
Jeżeli coś z nich zostanie =]
A wracając do sprawy duchów. Kombi, wiem, że to brzmi śmiesznie, ale sądzę, iż to by nie wyglądało tak źle. Wszyscy (ważni) Jedi, którzy umarli patrzą na początki nowej ery Jedi.
A co do Anakina i Padme, to po pierwsze: Luke pewnie nawet nie wiedział o istnieniu Naboo.
Po drugie: Nawet, gdyby wiedział o Naboo, to by nie wiedział, że jego matkę tam pochowano, bo niby kto miałby mu to powiedzieć?
P.S. Padme w objęciach Anakina, a Shmi w objęciach Qui-Gona :D
Bez obrazy ludziska ale to jest najglupszy pomysl jaki slyszalem odnosnie Star-Wars...
Padme nie miala ZADNYCH zdolnosci do poslugiwania sie moca, a objawic sie w postaci ducha mogli tylko najpotezniejsi z Jedi...
Jesli chodzi o spalenie "zwlok" Vadera to chcialbym cos sprostowac...
Jego cialo zniknelo na krotko po jego smierci. Luke spalil tylko pusta zbroje...
Pozdrawiam
Po pierwsze, sorry za pomyłkę z tym spaleniem ciała. Oczywiste jest to, że Luke spalił tylko zbroję. Ale co do pojawienia się Padme, wiem o tym że materializować się z mocą mogą tylko Jedi, ale chodziło mi o to że był by to fajny dodatek na świetne zakończenie sagi. Wiem, że to prymitywne uzasadnienie, ale cóż to jest po prostu mój powód...
Po pierwsze, sorry za pomyłkę z tym spaleniem ciała. Oczywiste jest to, że Luke spalił tylko zbroję. Ale co do pojawienia się Padme, wiem o tym że materializować się z mocą mogą tylko Jedi, ale chodziło mi o to że był by to fajny dodatek na świetne zakończenie sagi. Wiem, że to prymitywne uzasadnienie, ale cóż to jest po prostu mój powód...
Wiem o co Ci chodzi Hayden...ale nie moge sie z Toba zgodzic...
Uwazam ze epizody 1-2 byly marne glownie ze wzgledu na owa Padme, watek milosny w tych czesciach sprawil, ze z genialnych i pelnych klimatow filmow (epizody 4-6) zrobila sie cukierkowa historyjka dla malych dzieci...naszczescie Lucas sie troche poprawil w epizodzie 3...:)
Wiem o co Ci chodzi Hayden...ale nie moge sie z Toba zgodzic...
Uwazam ze epizody 1-2 byly marne glownie ze wzgledu na owa Padme, watek milosny w tych czesciach sprawil, ze z genialnych i pelnych klimatow filmow (epizody 4-6) zrobila sie cukierkowa historyjka dla malych dzieci...naszczescie Lucas sie troche poprawil w epizodzie 3...:)
Wiem o co Ci chodzi Hayden...ale nie moge sie z Toba zgodzic...
Uwazam ze epizody 1-2 byly marne glownie ze wzgledu na owa Padme, watek milosny w tych czesciach sprawil, ze z genialnych i pelnych klimatu filmow (epizody 4-6) zrobila sie cukierkowa historyjka dla malych dzieci...naszczescie Lucas sie troche poprawil w epizodzie 3...:)
Wiem o co Ci chodzi Hayden...ale nie moge sie z Toba zgodzic...
Uwazam ze epizody 1-2 byly marne glownie ze wzgledu na owa Padme, watek milosny w tych czesciach sprawil, ze z genialnych i pelnych klimatu filmow (epizody 4-6) zrobila sie cukierkowa historyjka dla malych dzieci...naszczescie Lucas sie troche poprawil w epizodzie 3...:)
Troche romantyzmu... mieli sie tak poprostu bzyknac? Poza tym watek milosny odgrywa takze wielka role w E III. Mi sie tam podoba, jest taki troche jak w greckiej tragedii. Pozdrawiam:)
Ale wy wszyscy się do tego objawienia przyczepiliście, może jeszcze powinien się pojawić obok ich wszyskich George Lucas i jego rodzina. Wystarczy trzy Duchy w zupełności a jeszcze uważam za bardzo fajne wsadzeie Haydena w miejsce starego ponieważ z pewnego punktu widzenia to Anakin umarł w chwili gdy stał się Vaderem na Coruscant a na Gwieździe śmierci zmarł Darth Vader.