Bardziej przemawia do mnie opcja z uszkodzeniem zbroi przez błyskawice Palpatine'a. Imperator uderzał go głównie w hełm i uszkodził jego "aparat tlenowy", co dało o sobie znać tym, że oddech Vadera w ostatnich scenach filmu już jest słabszy, a niedotlenie spowodowane zniszczoną maską było nieuniknioną śmiercią. Co do argumentu utrzymania Vadera przy życiu przez Ciemną stronę - z jednej strony Yoda, który był jednym z najpoteżniejszych Jedi, był bezbronny wobec śmierci, posiadł umiejętność ukazywania się jako duch, z drugiej Palpatine'a który był Mocą słabszy od Yody znał jednak tajniki wiedzy Dartha Plaguisa. Samo ukazanie się ducha Anakina razem z Obi-Wanem i Yodą budzi domysły, że Moc w nim była silna bez brania pod uwage po której jej stronie egzystował i jakie umiejętności posiadł.

1. Yoda żył 900 lat (przynajmniej wg filmu) i sam mówił, że to moc dodaje mu sił.
2. Pisałem, że nie ma sesnu rozpatrywać Star Wars od strony technicznej (aparat tlenowy), np. niby czemu Vader nie miałby mieć zabezpieczeń przed zwarciem w zbroi, skoro technika była tak dobra, że statki rozpędzały się do prędkości większej, niż prędkość światła. Tego typu paradoksów jest za dużo w Gwiezdnych Wojnach.
3. Gdzie było powiedziane, że Palpatine był słabszy od Yody?? Przecież Yoda nie potrafił mu sprostać. (może gdzieś było, znawcą nie jestem, ale napisz, gdzie)
4. Ukazanie się Anakina synowi było po prostu zabiegiem filmowym, który miał wprowadzić widza w jako takie Katharsis. Nie sądzę, żeby twórcy zastanawiali się, czy ma to związek z jego mocą.
5. Skoro Palpatine zdobył od mistrza jakąś tam wiedzę o "zatrzymywaniu śmierci" mógł przekazać jej część Vaderowi, żeby utrzymać go przy życiu, to byłoby dośc sensowne tłumaczenie.

Czy ja wiem czy nie powinno się rozpatrywać tego od strony technicznej? Na dobrą sprawę Vader był jednym wielkim robotem i zbyt dużo w nim człowieka nie zostało, po tym jak się zjarał w 3 części, więc taka dawka energii z piorunów mogła uszkodzić jego zbroje, poza tym nie był taki najmłodszy i mimo, że Luke też dostał tymi piorunami to Vader był starszy i mogło mu serducho nie wytrzymać tego.
A nawet jeżeli Palpatine zdobył jakąś tajemną wiedzę o zatrzymaniu śmierci, to może i mógł ją przekazać Vaderowi, choć wątpie by zależało mu na tym by on zył. Miał go gdzies, co można zobaczyć między innymi po tym, jak miał on zginąc zręki swojego syna, a Imperator tylko podjudzał Luka do mordu.

Pozdrawiam :)

Vader był chyba w okolicach 50tki (+/- 5 lat)??

Rozpatrywanie od strony technicznej to jeden aspekt, ale czasami wątki Sagi wywołują pytania bez odpowiedzi przez kaprysy scenarzysty Georga Lucasa - scena śmierci Vadera to epika, co do której nie należy szukać dziury w całym w porównaniu z "Padme umarła bo straciła wole życia". Grievousa, którego rozerwała ekzplozja udało się podtrzymać przy życiu, a Padme się nie udało. Natomiast co do sił w Mocy Yody i Palpatine'a. Imperator do perfekcji opanował zakulisowe manipulacje i wykorzystywanie przeciwników i sojuszników jak pionki. Dzięki jego mądrej taktyce, najpierw został Kanclerzem, potem doprowadził do Wojny, a na końcu wprowadził totalitarne Imperium, przy okazji zmieniając uczniów jak rękawiczki, np Dooku, ale zmierzając do pointy. W starciu Yody z Imperatorem w senacie widać kilka wskazówek iż sith obawiał się pojedynku z Yodą. Pierwsza wskazówka -skok w kierunku wyjścia, które zastawił mu Yoda mówiąc "Jeśli taki potężny jesteś czemu uciekasz?" Druga wskazówka - mimika twarzy ujawniająca jego zmęczenie w trakcie pojedynku na miecze świetlne. Trzecia - zrezygnował z walki na miecze i rozpoczął atakowanie Yody mówniacami, w przekonaniu, że skoro nie dorównuje mistrzowi Jedi umiejętnością szermierki, przewyższy go pod względem Mocy. Czwarta wskazówka - zaskoczena mina Imperatora, gdy Yoda zapanował nad atakiem błyskawic, co mogłoby się zakończyć zwycięstwem Yody, gdyby ich obydwu nie odrzuciło z tej mównicy.

No, ale to Yoda spieprzał.

ja myślę, że śmierć Vadera była wynikiem wyczerpującej walki z synem (który działał pod wpływem gniewu, przez co był silniejszy), jego podeszłego wieku (50 lat jak na obrażenia, których doznał za młodu to wiek niemal starczy), porażeniem przez błyskawice palpatine'a, odrzucenie Ciemnej Strony Mocy (nienawiść utrzymywała go przy życiu) ORAZ tego, że pogodził się ze swoim życiem. Nic mu już nie zostało, postanowił zjednoczyć się z mocą, tak samo jak obi wan.

Prawdą jest, że każdy podany przez Was powód jest prawdziwy.

Takie dwie małe dygresje jeszcze:
1-Fabuła gry Force Unleashed : "tajny uczeń Dartha Vadera" - co? O ile pamiętam to w tradycji Sithów był zawsze jeden uczeń i jeden mistrz. Uczeń nie mógł mieć ucznia. Najpierw musiałby zabić swojego mistrza, by samemu stać się mistrzem.

2- Zauważyliście, jak tej technologii gwiezdnych wojen brakuje postępu? Macie KotORa - 3000 lat przed Mrocznym Widmem - wszystko wygląda tak samo. Macie grę Jedi Academy - 10 lat po szóstej części - wszystko wygląda tak samo. Nic się już w technologii nie zmienia? :D I czy naprawdę Imperium potrzebowało tylu lat, żeby zbudować gwiazdę śmierci?

Piszesz, że spojlerujesz, matołku. I to w temacie już...

twoja stara

Myślisz że jesteś fajny czy poprostu mniej żałosny niż już to pokazałeś, zaspoilerowałeś i nawet nie potrafisz się przyznać do błędu.

Świata SW nie można porównywac do naszego. U nas do postęp technologi przyczyniały się konflikty zbrojne. Jak było tam niewiadomo.