Ten moment kiedy Luke i Leia uciekają w tym lesie jest wg mnie trochę niedopracowany, postacie wyglądają na wklejone.
Za to chwila gdy Luke urządza ojcu pogrzeb - rewelka!
Człowieku scena o której piszesz była prekursorem gatunku. Jest niedoskonała, bo po raz pierwszy zastosowano w 1983 roku pomysł aby nagrać ruchome tło nagrane w plenerze i dodać potem w blue screenie aktorów na ścigaczach. O wiele gorszy montaż widziałem w Ostatniej Krucjacie - ujęcie jak maserszmit wlatuje do tunelu aż boli oczy swoją sztucznością. https://www.youtube.com/watch?v=70Z28nULwfQ