Co miał na myśli Luke, mówiąc, że go to przeraża, co widział tylko raz?
Chodzi o Palpatine'a, czy Vadera, czy może Snoke'a...Kylo Ren jakoś mi nie pasuje, ale też Snoke by go nie wybrał bez powodu...
Ktoś ma jakieś domysły?
Za pierwszym razem chodziło mu pewnie o Yodę, wtedy go ta moc nie przeraziła bo Yoda był po jasnej stronie. A teraz chodzi zapewne o Snoke'a albo Rey. I tak jak Yoda nie chciał uczyć młodego Anakina, tak Luke może nie chcieć uczyć Rey, dlatego jej trening przejmie ciemna strona.