Daj spokój, Rey i Finn kompletnie do siebie nie pasują. Rey jest nadtwardą babą z jajami, a Finn to "przebudzony", ale również zagubiony szturmowiec o mentalności nastolatka.

Zresztą, jeśli chodzi o epizod 8, zgodnie z tradycją druga część trylogii powinna mieć jakiś romans, ale nie mam zielonego pojęcia jak się za to zabiorą. Ale na pewno trójka głównych bohaterów (Rey, Finn, Poe) odpadają. Nikt do nikogo nie pasuje:
-Finn&Rey: to wesoła przyjaźń i niech tak pozostanie;
-Rey&Poe: nie widzieli się nawet na ekranie, nie spotkali się, nie porozmawiali. Robienie z nich pary byłoby znikome;
-Poe&Finn: marzenie LGBT, które chce nad siłą wcisnąć homo do fabuły, ale według mnie to zwykły bromance;

Jedyna para, która ma jakikolwiek sens to Rey&Kylo Ren (Reylo), już przy pierwszym spotkaniu czuło się chemię między nimi i zainteresowanie w mrocznym stylu ;D... no ale pewnie zrobią z nich kuzynów niestety...

Rey&KyloRen a raczej Ben Solo. Jeszcze przed premierą VII części wyciekła informacja o tym, że żadne z młodych (Rey, Finn) nie jest Skywalkerem ani Solo, a scena przesłuchania będzie miała istotne znaczenie dla dlaszej historii. Poza tym wskazówki rozrzucone są po całym filmie :)

Rey i Finn t takie mocne friendzone raczej....
Rey i Kylo to było by coś :)

Nie sądze po tym jak na jej oczach zabił kogoś kogo zaczęła traktować jak ojca.

Chyba że:
-poznałaby jego przeszłość i dowiedziała się o czymś, co jakoś by go ratowało w jej oczach;
sama schrzaniłaby (mówiąc delikatnie) sprawę w porównywalny sposób i oboje będą w mniej więcej równie nieciekawej sytuacji.
Poza tym nie należy zapominać o tym, że wedle nowelizacji Kylo przeżył zabicie Hana jeszcze gorzej (miał nadzieję, że po tym już nie będzie czuł się rozdarty między Jasną a Ciemną Stroną, a zabicie ojca tylko to pogłębiło).

Dla Kylo Rena nie będzie dobrego zakończenia

Rey/Finn niestety odpada ;) Z kilku powodów:

-John Boyega sam powiedział w wywiadzie dla Variety, że między Finnem a Rey nie było żadnego romansu w TFA, a ta dwójka to tylko przyjaciele http://variety.com/2016/film/news/star-wars-episode-viii-darker-bigger-john-boye ga-1201774027/ - gdy potem ktoś go prowokował na Twitterze (coś w stylu "Wytłumacz się z głupot, jakie nagadałeś w wywiadzie dla Variety"), odparł tej osobie, by się nie wypowiadała, jeśli nie czytała scenariusza, czyli nie wycofał się ze swych słów; poza tym oficjalny brytyjski fanpejdż Star Wars na Fejsie w kilka dni później wrzucił tekst w stylu "Przyjaźnie często rodzą się w nieoczekiwanych okolicznościach - tak było choćby z Rey i Finnem";

-poza tym Boyega bardzo dużo i bardzo pozytywnie wypowiada się o Kelly Marie Tran (także w tym wywiadzie), w której postaci - wedle różnych plot - ma się zadurzyć Finn, sama Tran pojawiła się na tegorocznym Star Wars Celebration Europe w koszulce z wizerunkiem Finna - ewidentnie tę dwójkę połączy intensywna więź;

-Rey i Finn rozdzielają się pod koniec TFA: Finn zostaje z Ruchem Oporu, a Rey wyrusza na poszukiwanie Luke'a - oboje na pewno spędzą bardzo dużą część VIII części osobno, w związku z czym jakikolwiek romans między nimi w VIII części byłby stanowczo zbyt pospieszny i zrobiony na siłę;

-nawet bez tego rozdzielenia ścieżki tej dwójki pędzą w ostatniej godzinie obok siebie, ale się nie łączą - Rey sama uwalnia się na Starkillerze, a w tym czasie Finn oficjalnie wchodzi na wojenną ścieżkę z Phasmą (co na pewno - także wedle leaków z planu - znajdzie rozwinięcie w kolejnych częściach); późniejsze interakcje między tą dwójką to w zasadzie tylko wspólna praca (razem z Hanem i Chewiem) nad pokonaniem wroga... nawet ich walki z Kylem są oddzielne, bo oboje je toczą wtedy, gdy drugie z nich jest nieprzytomne;

-wyraźnie widać, że Kylo jest od początku napalony na Rey - w porównaniu z tym, jak traktuje innych, obchodzi się z nią jak z jajkiem (można sobie choćby porównać jej przesłuchanie z przesłuchaniem Poego), gapi się przez x czasu na nią, gdy śpi (i przy tym jej nie budzi), dla niej zdejmuje maskę, podczas przesłuchania oraz(zwłaszcza) tuż przed walką ma nieprzytomny wzrok, gdy na nią patrzy, oferuje jej zostanie nauczycielem, a w nowelizacji jeszcze obrywa od Snoke'a oskarżeniem, że czuje względem niej współczucie i to dlatego (a nie ze względu na jej siłę) wdarła mu się do umysłu;

-wiadomo, że Adam Driver kręcił sceny razem z Daisy Ridley i Markiem Hamillem w Irlandii, a wedle niektórych leaków pochodzących od osób obecnych na planie między Kylem a Rey może być "coś, co może przerodzić się w romans";

-dochodzi do tego jeszcze potencjalna hintowość oficjalnych playlist nowych postaci na Spotify, ale to już temat na osobną dyskusję ;)

Oby żadnych.

Rey&Finn... Tyle na to dowodów! A poza tym Daisy Ridley była nominowana do nagrody Teen Choince za Ulubioną chemię z Johnem Boyega! ;)

Ta kategoria Teen Choice Awards zawsze dotyczyła chemii jako takiej, niekoniecznie romantycznej. W tym roku po jednej nominacji dostały choćby oba przeciwne zespoły bohaterów z Kapitana Ameryki ;)

"Chemia" między aktorami to nie romans, ale po prostu dobre współgranie aktorów ze sobą...

prędzej Poe i Finn jak już romanse robisz bo sie homosie przyczepiły że mało w Hollywood

Mi się wydaje, że Finn i Rey to słaba para. Przecież widać było, że lubią się, ale to trochę za mało. W ich relacjach to zdecydowanie Rey nosi spodnie... A Finn? Koleżka, któremu trzeba co chwilę pomóc wstać, ratować tyłek itd co nie zmienia faktu, że Finn pewnie leci na Rey. Jednak nowa uczennica Luke'a na pewno traktuje go jak kumpla, i nic więcej.

Finn będzie wzdychał do Rey, Rey już go pewnie zfriendozonowała, za to Kylo będzie pewnie fascynował się nią, i w tym kierunku zacznie to zmierzać.. Jeśli Rey będzie jednak kręciła z kimś innym, to będzie to kolejny powód do frustracji dla Kylo, a biedny Ben już chyba tego by nie zniósł, więc Rey raczej pozostanie wolna, ale będzie coś między nią a Kylo.

Poe jest spoko, ale jakoś nie pasuje do Rey, w VII nie mieli okazji specjalnie się poznać, a w VIII raczej nie nadrobią to na tyle, by miało to sens.

Reylo.

Moim zdaniem Rey bardzo pasuje do Finna. Są dobrymi przyjaciółmi i to do miłości wystarczy.

Rey x Poe. Ktokolwiek z Was czytał powieść Przebudzenie Mocy, wie ze Rey i Poe sie spotkali i rozmawiali ze soba gdy Rey przywiozla rannego Finna. W scenie dalo sie wyczuc napięcie i oczarowanie obojga sobą nawzajem. Nie bez powodu scena ta byla wycięta z filmu - żeby romans byl niespodzianka.

Jako fanka reylo (yey

Rey i Finn to przecież podręcznikowy friendzone!

Znaczy ten. Innego romansu niż Reylo to ja nawet na oczy widzieć nie chcę. ^^ I gdy sobie wyobrażam, jakby to było gdyby Reylo wzniosło się na wysoki poziom jaki mnie odpowiada, gdyby zaistniało tam jakieś napięcie seksualne - bo w TFA niestety Rey Kylem tylko gardzi - to szczytem marzeń jest scenka w tym stylu:
https://youtu.be/MBS9HR8Wihk - oczywiście w miejsce Spike'a należy wsadzić Rena. XD

Ponieważ Rey stanie się w II części wojowniczką pełną gębą, chciałabym między nią a Kylo takiej mniej więcej rewelacyjnej mówki. <3 Niestety, czuję że z moich marzeń fanowskich nici i Kylo raczej na 99 procent nie uraczy Rey podobnie genialnym monologiem. :/ Bo Johnson to nie Whedon. Inna sprawa że Whedon sam bardzo obniżył loty, co widać po poziomie Avengers i Lidze Sprawiedliwości...
Niemniej, za marzenia nie karają, a co ;)

A co tam:) - ja obstawiam "romans mocy" Luke'a i Rey:) - chyba, że Rey będzie jego córką:).

Serio? 60 letni dziadek z 20 latką? ;)

Przecież Luke nie ma 60 lat:P Aktor może tak- ale od wydarzeń z Powrotu Jedi ile minęło? ? Skoro Kylo ma z
20 lat- to Luke powinien być po 40;P.

Ale to tylko żart; ) Choć te samotne wieczory na zapomnianej wyspie- kto wie;)

Yyy, nie. Kylo ma 30 lat.

W ROTJ wg kanonu Luke ma 24 lata. Od czasu TFA mija ponad 30 (sam Kylo Ren ma 30)... Także teraz w Sequelach Luke ma ok 50-60.

Ani Luke nie wyglądał na 24 lata - ani tym bardziej Kylo nie wygląda na lat 30:). Ale wiem, wiem:) - to kanon:).

Tylko szkoda mi było Luke'a - że tak samotnie wylądował na końcu w ROTJ:).

"Wypełnij swoje przeznaczenie" nabrało właśnie nowego znaczenia :o

:D

Oglądałbym.

No i wszystko jasne... Nie sprawdziło się żadne z poprzednich komentarzy.

Obstawiam (z resztą od samego początku) Rey i Poe w IX epizodzie. Finnowi nie bez kozery podstawili Rose :P