Też mi się tak wydaje. Skoro to najpotężniejszy użytkownik Ciemnej Strony Mocy, potężniejszy od Vadera i Sidiousa, to chyba powinien mieć zdolność stwarzania życia, więc pewnie też odradzania...

No własnie coś mi tu nie pasowało, w trakcie tej sceny myślałem że się poskleja haha.. Albo się pośmieje, Kylo uratuję dupę Rey i w nogi no ale.. Zwłaszcza, że miał wielką moc, znał przyszłość to chyba siebie w niej nie widział :D

Ten Snoke jest jedną z najgorszych postaci w nowych Gwiezdnych wojnach, obok Maz Kanaty i Phasmy, i mam nadzieję, że już ich więcej nie zobaczę.

w tym ujęciu kiedy miecz się poruszył, jest twarz Snoke'a i mały uśmieszek, jakby wiedział. Abrams chce zaskoczyć w epIX jego powrotem. pytanie tylko dlaczego miałby dać się zabić.

Na moje go już nie zobaczymy. Snoke wraz z Maz czy Phasmą to najwięksi przegrańcy tego filmu...a może i nawet tej trylogii. Snoke - występuje w 2-3 scenach, daje się zabić jak idiota, wątpię że jeszcze się pojawi. To już byłaby przesada, przecięto go w pół. Maz - zapowiadali ją na jakiegoś nowego Yode sequeli a tutaj lipa, pojawia się podczas jakiegoś połączenia wideo i tyle ją widzieliśmy. Phasma - niby miał być badass, w TFA była nikim, liczyłem że wreszcie coś pokaże w TLJ a tu co? W filmie jest 3 minuty, daje się zabić i taki jej udział w tym filmie.

Ja akurat za nim nie tęsknię, może nie wracać. Niech Kylo się trochę wykaże, bo jak miotał Huxem na wszystkie strony to było wyjątkowo satysfakcjonujące :D. W Ciemnej Stronie zawsze jest tak, że uczeń w końcu zabije mistrza i mistrz o tym doskonale wie, dlatego przekazuje swoją wiedzę i umiejętności komuś wartościowemu, kto przejmie to wszystko po nim. Może nawet sam specjalnie podpuszczał Kylo Rena, żeby w końcu coś z tym zrobił, może i tak był już słaby w tym swoim ciele, bo wyglądał na słabszego fizycznie od Sidiousa.

Mi się też wydaje, że nawet jeśli Snoke się już nie pojawi, to przynajmniej wiedział, co Ren planuje. To by się nawet zgadzało z tym, co powiedział Yoda, że rolą mistrzów jest dać się przerosnąć.