Czemu oni nie mogą zamontować na tych wszystkich StarKillerach Śmierci barierek? Przecież to cholernie niebezpiecznie chodzić po takiej kładce nad wielką przepaścią. :<<
Z tego co pamiętam to w Nowej Nadziei też był taki most bez barierki. No nie mów, że wielkie i potężne imperium nie mogło zaoszczędzić parę groszy na nie. ;<
Może tak eliminowali słabe ogniwa :) Mnie widoki takich kładek w filmach też napawają lękiem. Za każdym razem gdy widzę takie coś nad przepaścią właśnie bez barierki, myślę sobie "no przecież gdyby tam jeb**ć, to śmierć na miejscu" :D
Ale wciąż byłby pojedynek Kylo z Finnem i Rey
Resistance też w sumie są zbędni, Republika ma przecież flotę (jest to wspomniane np: przez Generała Huxa podczas jego przemowy) a zamiast tego finansuje sobie tych Rebeliantów by walczyli z First Order, rozumiem gdyby był jakiś traktat pokojowy między Republiką a Nowym Porządkiem przez co niektórzy żołnierze Republiki się oburzyli i potajemnie stworzyli właśnie ten Ruch Oporu