Bardzo trafnie ,napisałeś .

Wiesz, że nie musisz potakiwać każdemu kto tej części nie lubi?
Uwierz mi, wszyscy wiedzą jakie masz zdanie na ten temat. ;)


Zresztą, podobnie jest chyba i ze mną...

Wiem że nie musze, ale tym razem nie wypisuje już jakie według mnie ten film ma wady .

Zapraszam do pisania wersji alternatywnej - patrz mój post niiżej

Fakt, wystarczy polubić powyższy post ;) Az

Patrz niżej - a może przyłączysz się do pisania wersji alternatywnej?

Zapraszam do pisania wersji alternatywnej - patrz mój post niżej.

Bardzo trafnie ,napisałeś .

Wersja alternatywna - patrz niżej, a może się przyłączysz?

"Ostatecznie mnie się ten film podobał, gdy byłem dzieckiem.
Teraz jest wersja dla nowych dzieci"

Trafne podsumowanie ;)

Fajnie byłoby, hdybyś się przyłączył do napisania wersji alternatywnej. Ptrz niże założyłem tu nowy wątek.

WERSJA ALTERNATYWNA!!!

A co byście powiedzieli na wersję alternatywną?

SIŁY DOBRA wraz z MOCĄ pokonały stare IMPERIUM. To był finał części VI.

Od razu uprzedzam, że będę pisał nieortograficznie, bo inaczej nie potrafię.

Jednak przez 30 lat utworzyły nową tyranię...
W imię dobra... w imię kultu Jedah... Kto się przeciwstawia siłom DOBRA ten staje się wrogiem Zjednoczonej Galaktyki.

Księżniczka zamienia się w despotyczną Cesarzową...
Bohaterowie z poprzednich części zamieniają się w jej zwykłych przydupasów za miskę ryżu...
Pozytywni Bohaterowie z poprzednich części stają się bohaterami negatywnymi - zwykłymi sługusami...

Na obrzeżach Galaktyki rodzi się bunt przeciwko nowej tyranii...
MOC - ta sprawiedliwa udziela im pomocy, a wśród niektórych przydupasów wywołuje poczucie chęci zmiany - 'nie o taką Galaktykę walczyliśmy".

CO O TYM SĄDZICIE?
Zachęcam do wspólnego pisania alternatywnego scenariusza, aby film nadawał się dla dorosłych.
Dla mnie jako już niedziecka najbardziej ciekawy był odcinek III.

Wzorowane na "Folwarku zwierzęcym". ;)

Nie! Nie czytałem tej książki, ani nie widziałem żadnej ekranizacji.

Mam rozumieć, że pół roku temu Byłeś dzieckiem, a teraz już nie Jesteś? ;)
Star Wars to baśń, kosmiczna baśń, mix elementów SF i Fantasy i ZAWSZE były to filmy min. dla dzieci, a nie tylko dla fanów szeroko pojętej Fantastyki, więc nie ma tu nic nowego i żadnej sprzeczności.

Tu chodziło o to chyba że "Nowa Nadzieja" mu się podobała jak był dzieckiem a ten film to taka "Nowa Nadzieja" ale dla nowych dzieci, w sensie współczesnych. Ale nie jestem ekspertem.

Napisał to tak, jakby oglądał TFA będąc dzieckiem ;)
Wiem, o co mu chodziło, ale większość "starych fanów' oglądało oryginalną trylogię jako dzieci, więc co w tym dziwnego, że nowy film podoba się również dzieciom? Akurat ja pierwszy raz SW obejrzałem jako 19-stolatek, ale wiem, że wielu innych fanów miała dosyć wczesną styczność z tymi filmami.

Przecież ja tego ODCINKA tego FILMU bronię!

Są nowe dzieci, które będą się nim zachwycać tak samo, jak ja to robiłem 35 lat temu.
będąc dzieckiem.

Ja rozumiem, że są starzy faceci i babeczki, który są FANAMI.
Od fana nie można oczekiwać obiektywnej oceny.
Ja fanem nie jestem, więc oceniam ten odcinek na trzeźwo.

Mnie ten film - w trzech częściach - bawił, gdy byłem dzieckiem i wczesnym nastolatkiem.
Gdy obejrzałem z zapałem w kinie (po raz ostatni) część I, to zrozumiałem, że magia tego filmu wyparowała.

Stare Konie nie powinny komentować najnowszego odcinka, bo to nie jest film dla nich.