U mnie złożyło się tak, że Łotr 1 widziałam przed Przebudzeniem Mocy i w dodatku wypadł on o niebo lepiej. Ciekawił do samego końca.
Kolejna gwiazda śmierci jest już nudna do bólu! (prawie) wszystko już było.
Jednakże film miał też swoje zalety. Maska Vadera, dążenie Kylo do dorównania dziadkowi, śmierć Hana Solo- te sceny tworzą emocje.No i oczywiście BB-8 :)