Przebudzenie mocy powinno raczej się nazywać uśpienie widza. Film będący zlepkiem pomysłów z wcześniejszych części. Jakieś cudowne zbiegi okoliczności co chwile, cudowne uratowani, kompletnie nieprawdopodobne nie.... to raczej dla widzów do lat 12 lub infantylnych dorosłych. Disany zrobił z Gwiezdnych wojen kaszankę.
Ja się nie zgodzę w dwóch sprawach z nim, koleś nie szanuje opinii ludzi którym się podobało, tekst: "to raczej dla widzów do lat 12 lub infantylnych dorosłych." jest niepotrzebny i psuje w gruncie rzeczy dobry komentarz. Tak samo nie lubię jak ci co wystawiają wysokie noty drą mordę że ci którzy wystawili niskie to banda debili co jest nieprawdą (no chyba że nie ma argumentów, wtedy niezależnie od oceny koleś który ich nie podał jest debilem. Drugą sprawą są zbiegi okoliczności, nie ma co ukrywać to 7 film z serii który ma ich dużo więc nie rozumiem czepialstwa.
Ja widzę tylko jeden więc oceniam jeden ;) Nie będę za nim latał po forum, chociaż są tacy użytkownicy co biegają za innymi :D Takie świry trochę ;)
Za mnę inny typ biegał (Jacek_Mch tak się nazywał chyba). Typ był dobry, jak zaczął nie dawać rady to założył temat gdzie wypisał z 20 użytkowników i napisał że jesteśmy multi-kontami jakiegoś tajemniczego "nemo". Wszystko za to że daliśmy jedną gwiazdkę Kac Wawie, on się z tym nie zgadzał. Chyba po masowym zgłoszeniu go usunęli ale nie jestem pewny, dawno go nie wiedziałem.
Ale czego się chcesz dowiedzieć ?? koleś nie szanuje oceń innych i tyle...."to raczej dla widzów do lat 12 lub infantylnych dorosłych" jeśli to dla ciebie za mało to ok ....
Czemu ten kolo nie szanuje opinii innych . zgadza się 12 lat według mnie to za mało .
Mam więcej niż 12, a bardzo mi się podobały, więc mimo, że każdy ma swoje zdanie, musi mówić za siebie
współczuje, ale rozumiem jesteś niewybrednym widzem zadowalającym się niskim gustem... - takich tu sporo, szkoda tylko że jeszcze się z tym obnosisz.
Moje pytanie do Ciebie jest następujące - skoro nie chcesz dyskutować o gustach, a uczestniczysz w dyskusji na forum poświęconym odbiorom estetycznym filmów, a więc gustom właśnie, to co tu jeszcze robisz?
Cieszę się twoim uznaniem, tylko twoje riposty są sprzeczne z intencjami - miał być koniec z przysparzaniem mi satysfakcji.
Dziwnie się ciebie czyta, wszak w innych tematach udowadniasz co innego, jeszcze przede mną sam zainicjowałeś swój wkład do powyższego sub topicu, a każdą próbę polemiki traktujesz "czepianiem", "lataniem", mimo że nadal nie prowadzę wycieczek personalnych. Paranoja?
Zadziwiające, że do mnie, a nadal nie do tematu. Prowadzisz ankietę? Kwestionariusz? Jakie statystyki?
Trudno, żebym na portalu filmowym nie uciekał od reklam podpasek czy nowych książek Paulo Coelho. Jeszcze by brakowało, żebyś był wyskakującym okienkiem i nawet adblockiem bym cię nie mógł "dilejtnąć".
widzisz i ten fakt że teraz tu jesteś jest odpowiedzią :"Nie"-na wszystkie 3 pytania:D
9 to też trolling -a jaką ocenę mam dać ? oceniam zgodnie z własnym gustem a nie kieruję się aprobatą Flower_34.
nie 9 to nie jest trolling o ile umiem uzasadnić ocenę a moją ocenę uzasadniam tym że
oczekiwałem powrotu starych dobrych Star Wars i takie też dostałem
byłem rozczarowany prequelami
ogólnie nie miałem wysokich oczekiwań a dostałem więcej niż chciałem
dałem 9 bo doceniam rozrywkę.
Ocena 1/10 to jest trolling bo ten film na taką nie zasługuje.
otóż ja dałem 1 i też umiem to uzasadnić.Oczekiwałem powrotu i otrzymałem pół fabrykat z marnym i głupkowatym humorem,nieprawidłowo dobraną obsadą,brakiem szacunku dla głównych bohaterów Trylogii,złym scenariuszem,wtórną fabułą,tzw. poprawnością polityczną (i hipokryzją z tego wynikającą) ,sporą dawką propagandy "new age" i brakiem jakichkolwiek emocji i odczuwania czegokolwiek ze strony aktorów na ekranie.Efekty też nie były najlepsze.Więc moim zdaniem zasługuje.
co za różnica kto jak i gdzie ocenia??czy to coś zmienia?-piszesz że nie lubisz prequeli zgoda,ja nie lubię tego filmu.Moja ocena jest taka,Flower_34 jeszcze inna "moja racja jest mojsza niż twojsza"cytując klasyka:)
W starych SW też były cudowne ratunki w ostatniej chwili :) A co do tej wypowiedzi:
"współczuje, ale rozumiem jesteś niewybrednym widzem zadowalającym się niskim gustem... - takich tu sporo, szkoda tylko że jeszcze się z tym obnosisz."
Odpowiedziałeś w chamski sposób osobie która wyraziła twoje zdanie na temat nie obrażając ciebie. To tylko świadczy o twojej kulturze osobistej o rozwinięciu umysłowym (też będę chamski :P) na poziomie (cytując ciebie) "poniżej 12 lat".
Wiesz, ja szanuję twoją opinię, oczywiście zgodzę się co do zlepku pomysłów z starych filmów ale mi się film podobał, czuć starego ducha, starych dobrych filmów. Żegnam nie pozdrawiam.
O ile inne część miały jakieś teksty filozoficzne i głębsze treści, tak 7'ka ich nie ma. Ojcobójstwo - więc w sumie nawet nie jest to dla dzieci do 12 lat i generalnie film DLA NIKOGO.
Ponadto fabuła STRASZNIE szeleści papierem (vide: ten idiotyzm z cudownym ocaleniem najlepszego pilota - ni w 5 ni w 9). Dubbing drętwy. Jedynie piękna Ridlay... Dziwi mnie jedynie, że tak dużo osób tego nie widzi.
Jak najbardziej popieram.Disney zepsol swiat gwiezdnych wojen i jak dla mnie 7 czesc nie istnieje.Zupelnie nie potrzebna i zbedna czesc.Wszystko tutaj jest takie proste i bez polotu.Brakuje Lucasa ojj brakuje.