Skasowali EU co chcecie zobaczyć w filmie który nie będzie niczym ograniczony
-Ja nową technologie w filmach np kamuflaż dla jednostek specjalnych ,imperium nowe okręty
wojenne imperium myśliwcze jakieś urządzenie to teleportacji
-jakąś nowa świątynie jedi pełna jedi różnych ras
-Moce jedi i sithów na poziomie większym niż w 6 cześć które widzieliśmy
-Nowe ciekawe postacie które będą pasowały to tych już znanych
-nowe planety bardzo bym chciał korriban zobaczyć w filmie :)
-chce żeby nowa trylogia była miksem starej i nowej trilogy
np że starej trilogy chciał bym ten mroczny klimat,tą tajemniczość ,tą magie tego świata żeby
zachowali a z nowej Efekty specjalne ,efekty wizualne ,przestawieni jedi i sithów jak w tej nowej
trilogy
nie może zabraknąć dobrze pokazanych pojedynków na miecze ,bitew kosmicznych i bitwach na
planetach, dobrej gry aktorskiej i pięknej muzyki w filmie .
chciałbym zobaczyć Dartha Siona albo chociaż Malaka:)
ps. co z tego że oni ze starożytnych czasów skoro uniwersum oficjalnie nie istnieje o można je do woli modyfikować ;P
Bill Nighy w Gwiezdnych Wojnach to genialny pomysł. Byle tylko po jasnej stronie. ;)
Co chciałbym zobaczyć?
-styl starej trylogii, czyli więcej plenerów, makiet i szerokich autentycznych planów niż 98% CGI (tak jak "Zemsta Sithów)
-zupełnie nową, oryginalną historię, tak aby nie poczuł się jakbym oglądał episode IV-VI tylko ciut przerobione i podrobione, czyli żadnych rodzinnych walk, żadnych clifhangerów na zakończenie w stylu "Twoja siostra jest ojcem dziadka", albo "to ja jestem Twoim prawdziwym bratem" itd. Najlepiej żadnych antagonizmów rodzinnych.
-jak najmniejsze mieszanie w filmach I-VI. To co było zostało raz na zawsze zakończone, oczywiście mogą być nawiązania z bohaterami itd. (wręcz być muszą!), ale żadnych ukrytych dziedziców mocy, żadnych adoptowanych wychowanków z dalekich planet, tajnych uczniów i tym podobnych zwrotów akcji. Może być jakaś tajemnica z przeszłości, ale naprawdę dobrze skrojona, bez oklepania, i bez bezpośredniego związku z historią z episode I-VI.
-ciekawy czarny charakter, ale ktoś oryginalny (nie chce powrotu Dartha Maula, czy Palpatine'a, żadnych klonów Vadera itd.).
-chciałbym zobaczyć rozmowę ojca z synem (Anakin i Luke), to byłoby ciekawe :D
-chciałbym zobaczyć ducha Yody i odkryć tajemnicę Dagobah (o co do końca chodziło z tym siedziskiem ciemnej strony).
I to tak na świeżo:D
Dagobah (o co do końca chodziło z tym siedziskiem ciemnej strony).
z tym wiem o co chodziło to było w komiksach
W ogóle, to Dagobah, to dobry punkt wyjścia dla wprowadzenia ciemnej strony i nowego Sitha, bo to jedyne miejsce gdzie o ciemnej stronie coś wiadomo. Jakkolwiek, powinni to wyjaśnić (chociaż trochę).
- te same intro na początku (ten sam styl robienia filmów) ;D
- połączenie plenerów i szerokich autentycznych planów z CGI
- rozwijanie się technologii w Galaktyce (nowe bronie, nowe ścigacze, nowe roboty)
- nowe planety
- nowa trójka głównych postaci
- inspiracje ze skasowanego EU (nazwy planet, ras itp)
- świątynia Jedi odbudowana na Coruscant, a nie na zadupiu jak Yavin 4
- fajnie by było jakby pokazali pomnik ku czci Jedi zabitych podczas rozkazu 66
- nawiązania z poprzednich dwóch trylogii
- Luke i Leia odwiedzający grób swojej matki Padme, (w ogóle w starej trylogii się nią nie interesowali, jedna rozmowa o niej wiosny nie czyni) ;)
- czarny charakter zupełnie nowy, bez żadnych wskrzeszeń, najwyżej pokazaliby złego ducha mocy Palpatine'a ;)
- pokazanie duchów mocy, Obi-Wana, Yody, Anakina i Qui-Gonna ;)
- rozmowa Luke'a i ducha Anakina, jak napisał darek_sith ;)
- perypetie C3-PO i R2-D2
i co najważniejsze:
- Boba Fett, albo być może jego synek-klon, który ma być po prostu łowcą nagród, ni negatywny ni pozytywny charakter ;D
PS. Niech nie zmieniają postaci wybrańca mocy - jest nim Anakin Skywalker/Darth Vader i tyle. ;) Mogą co najwyżej powiedzieć o innych proroctwach, ale wybraniec jest tylko jeden! ;D
To Vader zabił Sidiousa, więc on jest wybrańcem. Sam Lucas nawet to mówił. Nie zmienia to jednak faktu, że Luke, trochę mu pomógł. ;)
"- fajnie by było jakby pokazali pomnik ku czci Jedi zabitych podczas rozkazu 66
- Luke i Leia odwiedzający grób swojej matki Padme, (w ogóle w starej trylogii się nią nie interesowali, jedna rozmowa o niej wiosny nie czyni) ;)"
Jestem za. Takie nawiązania i spojenia fabuły w nowym filmie jak najbardziej ;)
- fajnie by było jakby pokazali pomnik ku czci Jedi zabitych podczas rozkazu 66
- Luke i Leia odwiedzający grób swojej matki Padme, (w ogóle w starej trylogii się nią nie interesowali, jedna rozmowa o niej wiosny nie czyni) ;)"
też jestem za :)
Myślę że Świątyni to nawet nie trzeba odbudowywać tylko wyremontować. W wydaniu DVD "Powrotu Jedi" podczas świętowania zwycięstwa na Coruscant widzimy że Świątynia stoi praktycznie nieuszkodzona.
Tak, zauważyłam to, ale w starym Expanse Universe świątynia Jedi została odbudowana przez Luke'a na Yavinie 4, tam gdzie znajdowała się jedna z kryjówek Rebelii. ;D
Eee tam. ;)
To przecież tylko moje wymysły i nie muszą się każdemu podobać. ;D
A co ty być zrobił z łowcą nagród?
Skoro może być wszystko...
-Klimat Starej Trylogii, którego brakowało w epizodach I-III
-Duuużo nowych, ciekawych planet
-Niech jednym z głównych bohaterów będzie syn Luka. Nie ważne czy będzie to Ben Skywalker. Chcę zobaczyć nowego, młodego Skywalkera.
-Jak napisali inni - rozmowa Anakina z Lukiem
-Ciekawą fabułę dodającą do SW czegoś nowego
-Nowa świątynia Jedi
-Duchy Jedi np. Obi-Wana
-Nowy wróg, który nie powielałby tego samego schematu
-Żeby choć trochę używali mieczy świetlnych :D
Fabuła wszystkiego tego, co nie filmowe: książki, komiksy, gry komputerowe, encyklopedie wydarzeń itp. Nazbierało się tego niewyobrażalnie mnóstwo i choć może się to wydawać nieprawdopodobne, wszystko to rozbudowało historię uniwersum Star Wars nawet bardziej obszernie, niż filmy same w sobie.
Ze szczątków informacji można pokusić się o scenariusz. mamy dwójkę Sithów, mistrz i uczeń (jeden może być holocronowym mentorem), dzieci Solo zostają uprowadzone/porwane, skłonione do czegoś. Han musi wykaraskać się z długów karcianych i pokonując swoje słabości zostać jeszcze raz bohaterem ;).
Czego oczekuję? Że to będą nadal te Gwiezdne Wojny które pokochaliśmy. Abrams uchodzi za fana SW więc możemy mieć nadzieję że nie będzie szargał świętości.
Czego bym sobie życzył? Żeby filmy oddali dorosłym widzom, skoro seriale ewidentnie oddają młodszym.
Klimat, który miał być zawarty w serialu filmowym, dolne rejony Coruscant, gdzie życie jest tanie a moralność zależy od przewagi Totalna wojna o władzę Huttów z Czarnym Słońcem (lub ich odpowiednikom) wmieszanie Łowców Nagród . Postać na miarę Quinlana Vosa, który jest o krok od przejścia na Ciemną Stronę Mocy, ale jednak ostatkiem świadomości udaje mu się wyrwać z tych objęć w jak najbardziej dramatycznym momencie. Lecz również muszą być walki kosmiczne, nie pozbawione epickości pojedynki i dialogi, które staną się kultowe.
Myślę że Han już nie będzie się zadłużał, to już przeszłość. Kiedyś był piratem i szulerem, ale teraz jest Generałem Nowej Republiki zasłużonym w Bitwie pod Endorem, a to zobowiązuje. Poza tym jest mężem przywódczyni Senatu (bo kto się lepiej nadaje do tego niż Leia?)
A jakich bohaterów bardziej kochamy? Tych co mimo słabości pokonują przeciwności losu, czy takich co osiedli na laurach gdyż są bohaterami galaktyki, bo tak zobowiązuje? Han zawsze miał smykałkę do ryzyka, przez to też wpadał w tarapaty, natury nie da się oszukać ;). W światku mówi się że Han może mieć trochę większą rolę od pozostałych bohaterów starej trylogii, którzy raczej będą tłem.
Dzięki ;p Myślę, że to był dobry krok. Mało kto interesuje się Star Wars tak bardzo, a w ten sposób twórcy mogą poprowadzić swoją historię. Może coś z tego filmu wyjdzie.
"Mało kto interesuje się Star Wars tak bardzo"
Licz się ze słowami. :) Powstały całe fandomy EU, czego wyrazem jest choćby niesamowicie obszerna, fanowska Star Wars wiki "Wookiepedia". Istnieje też jej polski odpowiednik, "Biblioteka Ossus". Nazwa ku pamięci legendarnej Wielkiej Biblioteki Jedi na Ossusie, w której skumulowane były millenia relikwii i antycznej wiedzy... Wszystko unicestwione przez sithów w wojnie sprzed 4000 lat przed "Nową Nadzieją".
1) Ambitna fabuła
2) 2,5(przynajmniej) godzinny film
3) Proporcjonalność w ilości Sithów i Jedi. Nie dwóch Sithów i 300 Jedi.
4) Bardziej kozackie stroje Jedi\Sithów i głównych bohaterów.
5) Nie wiem jak to nazwać, ale chciałbym by w większym użyciu była broń do walki w zwarciu. Nie tylko miecze świetlne.
1.Brak powrotu Sithów, wtedy to co zrobił Anakin w epizodzie 6 było by nieważne.
2.Han nie ma być żołnierzem, podobnie jak w ESB i ROTJ.Najlepiej by było gdyby był taki Han jak w ANH, czyli przemytnik.
3.Luke ze swoją siostrą odwiedzają domową planetę swojej matki.
4.Luke nie będzie miał dziewczyny, to jest zakazane w zakonie i nie chce by łamanie zasad stało się w u Skywalkerach rodzinne.
5.Świątynia odbudowana na Coruscant.
6.W wejściu do świątyni jest pomnik symbolizujący rozkaz 66.Ma on być znakiem zwycięstwa Jedi po ich upadku.Dlaczego w wejściu do świątyni?Bo tam Wchodziły pierwsze klony wykonywujące rozkaz.
7.Mistrzowie Jedi znowu są generałami.
I chyba najważniejsze -
8.Nowy zły charakter.Byłby nim generał brygady.Wydawało by się że nic złego nie planuje, ale tak na prawdę jest na odwrót.Kiedyś Luke niszcząc Gwiazdę śmierci zabił mu ojca, brata i kilku starszych przyjaciół którzy byli oficerami.Teraz gdy ma dużo żołnierzy, zamierza na nowo zniszczyć zakon Jedi, co było wielkim celem Luke'a.Następnie chce zrobić na niego zamach.Dodatkowo wynajmuje wielu wysportowanych Łowców nagród.Główni bohaterowie i Jedi muszą się z nim uporać.
tylko luke jako nowy lider jedi zmieniłby zasady jedi jak w komiksach że jedi mogą być z kimś
poza tym Sithowie to naturalny wróg jedi poza tym Anakin zabił imperatora ale on miał tyle czasu żeby kogoś nauczyć ciemnej strony mocy
A nawet gdyby nie nauczył, ten ktoś mógłby to zrobić sam. W końcu pewnie właśnie tak zaczęło się poznawanie Mocy.
Może Sidious wyszkolił jakiś mrocznych Jedi i niektórzy mogą sami się nimi stać, ale nie staną się Sithami bo zostaną przed tym zabici.Przepowiednie mówiły że wybrany, czyli Anakin Skywalker zabije Sithów.I tak też się stało, Anakin zabił Vadera i Sidiousa.Nie powinni więc robić historyjki że Sithowie jeszcze są bo wybraniec był zbyt leniwy.
Wybraniec miał przywrócić równowagę Mocy. Nie jest wiadomym co to dokładnie oznacza. Żaden film tego nie sprecyzował
Wybraniec też miał zniszczyć Sithów.Obejrzyj na YT filmik gdzie Obi-Wan krzyczy do Anakina ,,Jesteś wybrańcem!".W nim jest dowód na to.
ale to była interpretacja obi -wana, ważniejsze sa słowa yody a on tylko o przywróceniu równowagi mówił to raz
a dwa nawet jeśli chodzilo o zniszczenie sithow to przywrócony do zycia w E VII mógł zostać jeden ze zmarłych Sithów, i wcale to nie musi być palagius, osobiście obstawiam
Dartha Ande.ddu jeśli maja wziąć jakieś postacie z EU, a i do tej roli pasowałby Max von Sydov