Dzisiaj wracam świeżo po projekcji i szczerze czuje się mocno zawiedziony. Uważam, że efekty specjalne były na całkiem dobrym poziomie, muzyka też była oszałamiająca. Jedyny problem mam z fabułą, która była po prostu nudna. Film nie oferował nic nowego, nie pociągną fabułę do przodu ten film był jednym wielkim powtórzeniem. Kolejny jest nie realizm wielu sytuacji i co dalej, jako wielki fan ideologi sithów, aż boli mnie jak całe dogmaty sithów, całe ich planowanie, całe zasadzki, kłamstwa oszustwa, spryt zanikają i robi się z tego naprawdę monotonny i nudny film (co to za zabawa kiedy z góry wiadomo co będzie dalej). Mi osobiście najbardziej podpadają pierwsze 3 części GW i szedłem do kina z myślą, że jakoś będą kontynuowali motyw przebiegłych, skrytych sithów, którzy dokładnie planują każdy kolejny krok, aby dojść do zwycięstwa. Otrzymałem kolejną nieudolną gwiazdę śmierci, która tak jak w poprzednich częściach i oczywiście tak samo miała drogę która prowadziła statki rebeliantów do jej środka gdzie można było ją wysadzić. Podsumowując, jeżeli ktoś nie zna serii i chce po prostu przejść się, aby zobaczyć film to szczerze polecam, jednak gdy ktoś idzie z myślą ze zobaczy coś co rozwinie fabułę to się zdziwi.