PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671050}

Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Star Wars: The Rise of Skywalker
5,9 87 010
ocen
5,9 10 1 87010
4,5 48
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Krytycy którzy lubią TLJ wystawiają słabsze noty, a cała reszta mówi, że film ma dobre momenty, ale jest chaotyczny, a wątek z Imperatorem "dziwaczny".

Chyba nie tego się spodziewali w Disneyu... :)

ocenił(a) film na 5
orvaldi

I bardzo dobrze !! Niechaj ten film odniesie dobry skutek i wysadzi na zawsze Abramsa i Kennedy z Hollywood, bo za to co zrobili z tą serią nie powinni już nigdy nakręcić albo nadzorować żadnego filmu!

ocenił(a) film na 7
darek_sith

dokladnie.Mandalorian to prawdziwy Star Wars.

ocenił(a) film na 5
lavrenzo84

No racja.
Favreau i Filoni mają najwięcej wyczucia i instynktu do Star Warsów. No i nie odrzucają Lucasa tylko chętnie z nim współpracują (co widać chociażby na zdjęciach z planu serialu). Zasłużyli aby przejąć stery po tych nieudacznikach.

ocenił(a) film na 7
darek_sith

dokladnie.Favreau i Filoni to chyba idealni kandydaci na kontynuacje.Ale osobiscie bym ich wolal zeby zostali przy serialach.Moze Obi Wan serial bedzie tez swietny.

ocenił(a) film na 2
lavrenzo84

Nie ciesz się, bo w ostatnim odcinku ten serial zaczął serwować podobne bzdury co ta nowa trylogia i może być tego o wiele wiele więcej.

ocenił(a) film na 2
orvaldi

Na Metacritic ocena wynosi 53. Pięknie ! Pięknie się skiepściły Gwiezdne Wojny pod batutą Disneya

Rinzler

już druga część trzeciej serii była żenująca... ta lewitująca Leia

ocenił(a) film na 2
tolerancja91

Nawet pierwsza tej trylogii nie była satysfakcjonująca

Rinzler

fakt

tolerancja91

Epizod VII i VIII to arcydzieła w porównaniu z tym czymś.

olka0207

eeee? ale że z tym nowym?

ocenił(a) film na 2
olka0207

Arcydziełem do VII, VIII i IX to jest epizod I i II

Rinzler

A weź nawet nie porównuj. Prequele miały swój klimat i mimo nienajlepszego nieraz wykonania próbowały opowiedzieć ciekawą historię. Tu mamy tylko chłodną kalkulację, femi propagandę i jazdę na nostalgii. Historii, emocji i bohaterów o których pamiętalibyśmy za 50 lat niestety brak.

ocenił(a) film na 2
olka0207

Disney po prostu nie ma pomysłu na Gwiezdne Wojny i nigdy go nie miał, niby na tym przykładzie serialu The Mandalorian coś drgnęło we właściwym kierunku ale zaczynają
się pojawiać w nim te same nielogiczności jakie są w sequelach (wiem ci mówię gdyż i ponieważ oglądam go na bieżąco). Od samego początku czyli jeszcze przez epizodem
VII trzeba było się zdecydować że albo wracają starsi bohaterowi i się godnie żegnani
albo całkowicie odcinamy się od Skywalkerów i robimy w 100% film oparty na nowych rzeczach i postaciach. Bez jechania na nostalgii fanów. Niestety Disney pozostał w tzw. rozkroku pomiędzy jednym a drugim. A poza tym sama chciwość też dała o sobie znać,
bo czas między kupnem Star Wars a premierą epizodu VII wynosił 2-3 lata. Powinien o wiele więcej. Nikt nie zadbał tu o dobry scenariusz i pomysły. Liczył się wyłącznie szybki zysk

Rinzler

Masz rację. Jak wiesz sama broniłam tej trylogii jeszcze dwa lata temu. Ale w momencie pojawienia się pierwszego teasera i ogłoszenia powrotu Palpa powiedzmy, że przeczuwałam co się święci. I przejrzałam na oczy. Jestem niemal pewna, że na tę trylogię od początku nie było jakiegoś solidnego planu, a każdy robił co chciał. W ogóle sam pomysł Disney'a żeby trylogię powierzyć trzem różnym reżyserom to był jakiś mega strzał w stopę i niewypał od samego początku. To się nie mogło skończyć dobrze.

ocenił(a) film na 8
olka0207

"W ogóle sam pomysł Disney'a żeby trylogię powierzyć trzem różnym reżyserom to był jakiś mega strzał w stopę i niewypał od samego początku. To się nie mogło skończyć dobrze".

Ty sama jesteś strzał w stopę i niewypał. Po pierwsze, nie trzem różnym reżyserom tylko dwóm. Dwa nakręcił Abrams, jeden Johnson. To tak dla uściślenia. Natomiast akurat trzech różnych reżyserów robiło stare Gwiezdne Wojny. Lucas "Nową nadzieję", Kershner "Imperium kontratakuje" i Marquand "Powrót Jedi". To tak podług Twojej nikłej wiedzy, wystrzałowa panno.

R_K_4

Zanim zaczniesz kogoś obrażać lepiej zorientuj sie w temacie. Zanim Trevorrow wyleciał to właśnie on miał zrobić epizod IX.

ocenił(a) film na 8
olka0207

Ale nie zrobił. Natomiast trzech różnych gości robiło starą trylogię. I co?

ocenił(a) film na 2
olka0207

Sama też wystawiłaś dwóm poprzednim częścią dość wysoką ocenę
na Filmwebie, może już czas na weryfikacje ? :) Ja się zgadzam z tobą
co do tego że na nową trylogie nie było pomysłu, świadczy o tym tutaj
nawet sama kwestia reżyserów. Bo to że oni się zmieniali co film jest
normalne, ale to że każdy z nich ma inną wyraźnie wizje tego jak mają
wyglądać Gwiezdne Wojny i jeden drugiemu przeszkadza to normalne
już nie jest. I wcale nie zamierzam usprawiedliwiać J.J. Abramas bo ten
facet się nie nadawał się od początku do Gwiezdnych Wojen, z tym że
Rian Johnson mu utrudnił dalszą pracę swoim Ostatnim Jedi. Utrudnił
i właściwie sprawił że zrobienie przyzwoitego Skywalker. Odrodzenie
po prostu stało się niemożliwe. Mówiłem to już rok temu, powtórzę i
teraz że nie da się w dwu i pół godzinnym filmie wyprostować tego co
nabroił Rian Johnson. Nie da się z jednej strony prostować głupoty czy
nielogiczności poprzedniego filmu a z drugiej we własnym jakąś tam
swoja historie opowiedzieć. I oczywiście mam pretensje do reżyserów
Riana Johnson i J.J Abramasa ale mam też pretensje do ludzi którzy to
byli nad nimi i nie widzieli tego co się dzieje. Czyli do całego Disneya !

ocenił(a) film na 8
Rinzler

Wykaż mi nielogiczności TLJ. Jedną np.

ocenił(a) film na 2
R_K_4

Proszę bardzo, pierwszy lepszy to trening Rey na rycerza Jedi

ocenił(a) film na 8
Rinzler

No i co w tym wątku jest nielogicznego? Czym trening Rey na rycerza Jedi różni się od treningu Luke'a? Wiesz ile autentycznych głupot jest w starej trylogii? No ale przecież to nie to samo co nowa, tak właśnie myślisz?

ocenił(a) film na 2
R_K_4

Różni się w każdym aspekcie. Sposobu szkolenia, przebiegu treningu a nawet podejścia do samej Mocy. Zresztą Luke to
nie był tak przekokszony bohater jak Rey, ale widocznie sami autorzy na fali feministycznej propagandy chcieli mieć w filmie silną postać kobiecą. Niestety za silną, której siły nie potrafili w logiczny sposób wytłumaczyć w filmie.

orvaldi

Zastanawia mnie po co Palpatine jest tutaj potrzebny. Wiadomo jak potoczył się jego los w VI części.

ocenił(a) film na 6
PanFerdek

Bo genialni twórcy zabili Snoke'a i nie bardzo było wiadomo kto ma być głównym antagonista więc dopuszczoną się kinowej nekrofilii.

a_kwitek

Jeszcze żeby to był udany powrót. Tymczasem to jest jakaś parodia a nie antagonista.

ocenił(a) film na 2
a_kwitek

Ja bym powiedział raczej że gwałtu na inteligencji widza, fana Star Wars

ocenił(a) film na 2
Rinzler

Gwałt to i tak eufemizm.. Setki seansów w kinie i to był pierwszy raz kiedy nie dotrwalem do napisów. Najbardziejj boli, że to był film z mojej ulubionej sagi.

ocenił(a) film na 2
WItakcY

Twoja ulubiona saga zakończyła się w 2005 roku na Zemście Sithów. Sorry, znam ten ból

ocenił(a) film na 8
orvaldi

Moim zdaniem Abrams miał dobry pomysł na całą Nową Trylogię - co zasadniczo oprócz 7. pokazuje właśnie (a może nawet dopiero) 9. - i aż wierzyć mi się nie chce, że dobrowolnie zrezygnował z ósemki. Właśnie przez to epizod 9. sprawia wrażenie zbyt poplątanego, bo trzeba było więcej ogarnąć po 8. i wrócić do tego, co w Ostanim Jedi zostało całkowicie pominięte, pomimo sensownego rozpoczęcia w Przebudzeniu Mocy. Patrząc na film z tej perspektywy uważam, że wyszło to całkiem zgrabnie i lepiej, niż się spodziewałem.

ocenił(a) film na 2
Teskilon

''Moim zdaniem Abrams miał dobry pomysł na całą Nową Trylogie'' - hahahahahaha, śmiechem po raz pierwszy

''pomimo sensownego rozpoczęcia w Przebudzeniu Mocy'' - hahahahahaha, smiechełem po raz drugi

''wyszło to całkiem zgrabnie i lepiej'' - hahahahahaha, smiechłem po raz trzeci

I nie żebym nie szanował twojego zdaniea. Tylko kompletnie się z tym co napisałeś nie zgadzam. Z oceną tego filmu jak i
pewnie pozostałych z tej nieszczęsnej, idiotycznej, irracjonalnej, absurdalnej i wreszcie głupiej trylogii Disneya również ;)

ocenił(a) film na 8
Rinzler

Żeby była jasność - też uważam, że Gwiezdne Wojny (jako te główne filmy) powinny się zamknąć w sześciu epizodach, jeśli w ogóle nie w trzech. Jeżeli już porwali się na Nową Trylogią i chcieli to robić pod Disneyem, to uważam, że całość o dziwo nie wyszła źle (a przynajmniej tak nie aż tak źle, jak można by się tego spodziewać), a już na pewno lepiej od momentami jeszcze głupszych prequeli, z których moim zdaniem żaden się nie broni. Tak więc podsumowując uważam, że wycisnęli z tego tyle, ile się dało - z nastawieniem jednak na zdecydowanie inne oczekiwania i target, niż klasyczna trylogia (co jest przecież naturalne) i mimo to jestem zadowolony, chociaż jak pewnie każdy - z czasem zmienia mi się ocena, szczególnie po pewnych czasie czy ponownym seansie :)

ocenił(a) film na 2
Teskilon

W trzech nie bo za mało, zresztą wyżej cenie prequele niż obecne sequele to na pewno. No widzisz ty
uważasz że Przebudzenie Mocy, Ostatni Jedi i teraz Skywalker. Odrodzenie się bronią, a ja uważam że
lepiej bronią się Mroczne Widmo, Atak Klonów i Zemsta Sithów. Nie dojdziemy więc do porozumienia :)
Naprawdę ze świata Gwiezdnych Wojen można wycisnąć znacznie lepsze rzeczy niż np. Rey, Poe, Finn,
ta pyzata chinka, latająca Leia, Luke które nie jest sobą, czy powracający Imperator. Naprawdę legendy,
czy też stary i jedyny kanon miał o wiele leprze rzeczy to zaoferowania jak Kyle Katarn, Mara Jade, czy
Kir Kanos. Ale ktoś te świetnie postacie postanowił zastąpić wspominanymi wcześniej wydmuszkami.
I powiem ci tak, ja to Skywalker. Odrodzenie obejrzę ale nie w kinie bo nie dam Disneyowi zarobić. Tak
po prostu, tak zwyczajnie, bo mogę, bo chce. Bo lubię jak ktoś po prostu szanuje mnie jako widza i fana.

ocenił(a) film na 8
Rinzler

Nie chodzi przecież o dochodzenia do porozumienia i w pełni rozumiem i szanuję Twoje opinie - o to zresztą chodzi w dyskusji i cieszę się, że prowadzimy ją w ten sposób :) Mimo wszystko polecam obejrzeć - nawet jeśli zamierzasz to zrobić później - bo moim zdaniem dopiero IX. epizod niejako rozświetla Nową Trylogią i jakkolwiek samo Skywalker.Odrodzenia z pewnością będzie uchodzić za jeden z bardziej poplątanych czy absurdalnych/irracjonalnych filmów sagi (8. jednak i tak nie przebije), to w niektórych zakresach/wątkach (nie mówię, że w każdych, czy nawet że w większości) czyni wspomnienia/wrażenia dotyczące Przebudzenia Mocy nieco bardziej... zjadliwymi, przyjemniejszymi w odbiorze. Sam nie roszczę sobie praw, do uznawania się za znawcę uniwersum, ale na moje potrzeby i oczekiwania czuję się usatysfakcjonowany zakończeniem - z pewnością zbyt banalnym i naciąganym, ale uwzględniając właśnie disneyową specyfikę, co najmniej... w fajny sposób akceptowalnym. Ale to wyłącznie moja ocena, jestem ciekaw Twojej - już po seansie - więc pewnie za jakiś czas wrócę tutaj, aby z ciekawości się dowiedzieć, co o tym myślisz i jak oceniasz :) Ja też z pewnością z czasem będę bardziej krytyczny. Zresztą efekt pierwszego wow - wynikający pewnie z tego, że mimo wszystko dość wyczekiwałem, w dodatku moim pierwszym kontaktem z kinem ever było Mroczne Widmo - już powoli mi mija :P Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 2
Teskilon

A ja szanuje twoją ale jej nie rozumiem wcale. Dostosowuje poziom rozmowy do tego
co prezentuje mój rozmówca - Zawsze ! Taką mam zasadę i się jej trzymam. Jasne że go
obejrzę ale postaram się zrobić to tak żeby Disney na tym nic nie zarobił, albo inaczej
żebym ja na to nie musiał wydawać konkretnych pieniędzy. Jeśli coś gdzieś rozświetla,
jest światełkiem w tym ciemnym tunelu o nazwie Gwiezdne Wojny i Disney, to jest tym
serial Mandalorian. Przebudzenia Mocy jest filmem lepszym od Ostatniego Jedi, a Łotr
1 jest po prostu najbardziej udanym filmem Disneya ale sorry to wszystko to nie są dla
mnie Gwiezdne Wojny. Nie wiem czy jestem znawcą universum czy nie, ale coś jednak
czytałem, w coś zagrałem i coś tam widziałem. Wiesz ja nie będę usatysfakcjonowany
zakończeniem które wypacza, przeinacza rzeczywiste zakończenie Sagi Skywalkwerów.
To które nastąpiło w Powrocie Jedi i Disney nie wmówi mi teraz że jest inaczej. Że całe
to poświęcenie, odkupienie Anakina Skywalkera nie miało sensu. NIE, bo prostu nie i
tyle. A co do mojej ewentualnej oceny filmu, na pewno nie będzie to nic powyżej 5/10

ocenił(a) film na 8
Rinzler

Ale wiesz, że to Lucas wymyslił Luke'a pustelnika? I ze świetnei wpisuje się ta rola w jego postać?, gdzie pzrez połwoe OT marudzil, ze nie da się polowy rzeczy zrobić, ze za trudne i na koneic do Yody, że żąda niemożliwego? Czy po prostu ogladasz filmy i ich nie rozumiesz?

ocenił(a) film na 2
plasot_2

A wiesz o tym że George'a Lucasa nie było nawet na oficjalnej premierze filmu Skywalker. Odrodzenie. Wiesz to czy nie wiesz ? Oglądam różne filmy i rozumiem je a przynajmniej staram się. Tylko widzisz odróżniam tak się składa (w przeciwieństwie być może do ciebie) gów** od czekolady. Niby wiesz oba mają czasem podobny kolor ale pachną z goła inaczej

ocenił(a) film na 5
Teskilon

Abrams miał tylko reżyserować "Przebudzenie Mocy" i był planem awaryjnym po tym jak Colin Trevorrow został wyrzucony za to ,że miał inną wizję niż Kennedy. I to Abrams pisząc na kolanie scenariusz wymyślił Palpatine'a, którego miało w ogóle w tej trylogii nie być.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones