Jeśli założymy, że nie da się sprostać wszystkim oczekiwaniom i zadowolić każdego z osobna, to z pewnością można stwierdzić, ze jest to bardzo spójny i satysfakcjonujący finał sagi. Tempo jest zabójcze, sceny walki zapierają dech w piersiach, a ładunek emocjonalny może przytłoczyć. Sama osobiście wyszłam z kina na trzęsących się, jak galareta nogach i z migotaniem przedsionków :D Wiem, że wielu ludzi będzie ktytykować ten film, bo jak zwykle tak wielkie hity dzielą fanów i recenzentów. Wg mn jedyną rzeczą, po której czuje niedosyt to zbytnia zachowawczośc JJ Abramsa, myśle ze w pewnych momentach mógł pojsc za ciosem i zrobic cos bardziej spektakularnego, ale to i tak nie umniejsza całości w kategoriach wspaniałej rozrywki. Pewna era dobiegła końca, teraz pozostaje czekać na nowe projekty pod szyldem Disney LucasFilm.