Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Star Wars: The Rise of Skywalker
2019
5,8 91 tys. ocen
5,8 10 1 91119
4,2 67 krytyków
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Pomocy!

ocenił(a) film na 6

Dzien dobry, potrzebuję pomocy w zrozumieniu filmu, jakby ktoś mógł mi wyjaśnić, bo albo ja jestem za głupi albo nawet twórcy nie znają odpowiedzi na te pytania.
1. Palp chciał, żeby Rey go zabiła bo to przywróci Sithów i w ogóle masakra. Rey go zabiła i nic się nie stało. W jaki sposób więc zabicie mieczem różni się od tego co zrobiła w filmie?
2. W którym momencie Ben umarł?
3. Kogo Rey darzy uczuciem i czym teraz się zajmie?
4. Czy ona jest nieśmiertelna lub potrafi ciągle uzdrawiać? Czy już straciła tę moc?
5. W którym momencie stało się, że "przepływa przez nią 1000 pokoleń Jedi"?
6. Czemu skoro przez cały film było mówione, żeby nie wstydziła się swojego pochodzenia na koniec powiedziała, że nazywa się Skywalker?
7. Skąd Leja i Luke wiedzieli, że Rey to rodzina Palpatina?
8. Leja niby mówiła, że jedno z jej dzieci będzie miało ten miecz świetlny. Ben nie był jej jedynym dzieckiem?
9. Czemu Finn jako jedyny był wrażliwy na moc i "czuł" pewne rzeczy?
10. Czemu nikt nie miał od początku spójnego pomysłu dla najbardziej kochanej marki filmowej wszechczasów?

barszczu_theOne

Panie! Też bym bardzo chciała znać odpowiedzi na twoje pytania. Na jedno chyba mam: Rey umarła (też nie wiem czemu) Ben ja wskrzesił oddajac jej całe swoje zycie. To go zabiło, jak zniknął to umarł. Podejrzewam, że pioruny Palpatina odbiły się od mieczy i uderzyły z powrotem w niego. To nie tak miał wyglądać rytuał, to Rey miała go zgładzić mieczem, a nie jego blyskawice. jj i ryan to śmiecie a nie reżyserzy i od samego początku nic w tej trylogii się razem nie trzyma ani nie ma sensu. :(

ocenił(a) film na 6
gabris7

To nie wina reżyserów tylko Kennedy i producentów którzy narzucili kierunek.Tu nawet Nolan by nie pomógł

barszczu_theOne

I też nie rozumiem tych wszystkich akcji z Finnem. Bo to tak nagle się stalo, że on też wyczuwa za pomocą mocy różne rzeczy.

barszczu_theOne

Luke i Leia najprawdopodobniej to wyczuwali. Chociaż to nie ma sensu. Luke w TLJ: "i saw this raw strenght only once before in Ben Solo..." czy jakoś tak. Hmm, miało by to sens gdyby nie dodawał do tego Bena, wtedy moglabyby to być wskazowka, że Luke widzial taka moc w Palpatine.

ocenił(a) film na 7
barszczu_theOne

1. Imperator chciał aby zabiła go w gniewie i przeszła na ciemną stronę mocy, najprawdopodobniej posiadał umiejętność, która pozwoliłaby mu wtedy na przejęcie na nią kontroli. Ostatecznie został zabity własnymi błyskawicami.
2. Ben najprawdopodobniej posiadał również do tej pory nieznaną umiejętność oddawania energii życiowej, podobnie jak Rey. Zginął po walce oddając część energii Rey co kosztowało go życie.
3. Z końcówki wynika, że Ben Solo nie był jej obojętny, choć się różnili mieli wiele wspólnego, trudno stwierdzić jakie będą jej dalsze losy, jednak nowy miecz sugeruje, iż nie porzuci drogi JEDI.
4. Jest to nowa umiejętność (która kosztuje dużo energii), jednak z filmu nie wynika, aby Rey była nieśmiertelna.
5. W chwili ostatecznej walki z Imperatorem, duchu poległych Jedi i cała ich wiedza skupiona była w ostatniej z ich szeregów .
6. Wyrzekła się Palpatina i zła z nim związanego, bliżej było jej do Luka i Lei i to z nimi sie utożsamiła.
7. Byli potężnymi użytkownikami mocy.
8. Był jedynym, a Leia miała najprawdopodobniej wizję tego co się wydarzy (może od początku wiedziała, że ten miecz trafi w końcu do Bena).
9. Bo był po prostu na nią wrażliwy, tak jak nie wiemy czemu inni użytkownicy mieli większą na nią wrażliwość. Albo to się ma albo nie.
10. Bo brakowało jednej osoby, która nadzorowałaby całą trylogię, JJ Abrams i Johnson widocznie nie konsultowali się w zakresie swoich wizji na film zbyt często.

użytkownik usunięty
barszczu_theOne

1. Palp chciał, żeby Rey zabiła go w złości, a tak zabiła go mocą dobra Jedi czy jakieś inne gówno
2. Ben umarł oddając swoje życie Rey
3. Rey darzyła uczuciem Bena, a co wydarzy się dalej to niewiadomo
4. Rey sama w sobie potrafiła uzdrawiać, a w połączeniu z Benem potrafiła przywracać do życia, cholera wie czy jej moc zniknęła, głupi wątek
5. W momencie jak Rey leżała prawie martwa przed Palpim i wzywała wszystkich poprzednich Jedi (przylecieli)
6. Gdzie było mówione, że nie wstydzi się swojego pochodzenia? Odkąd dowiedziała się, że jest Palpatinem mega sie tego bała i wstydziła
7. Wyczuli mocą, ale nie byli do końca pewni
8. Nie pamietam tego dialogu, chyba obejrze film jeszcze raz xd
9. Jest to zapewne nawiązanie do poprzedniego filmu, gdzie dużo uwagi poświęcało się temu, ze nie tylko Jedi potrafią władać mocą, że moc nie jest ich własnością i spaja wszystko i wszystkich. Moc po prostu chciała FInnowi przekazać coś i tak sie stało. Poza tym ta pomarańczowa mała kosmitka (Maz) też nie jest jedi a wyczuwa moc.
10. Mi się wydaje, że był spójny pomysł. Widzę w tym filmie, że niektóre wątki z całej trylogii się świetnie zazębiają, ale chyba Disney przestraszył się reakcji fanów i zaczął kombinować z tym filmem za dużo

ocenił(a) film na 7
barszczu_theOne

9. Nie tylko Finn był wrażliwy na moc, ta jego nowa koleżanka ex-szturmowiec i cały jej oddział, wszyscy mieli to samo przeczucie co Finn, by porzucić swoich 'panów' (chyba o tym rozmawiali), co sugeruje że oni również są wyczuleni. A Finn chyba czuje miętę do 'potężnej w mocy' Rey, więc na nią jest szczególnie wyczulony.