HEHE no fajnie ze oceniasz tak ten film ale gdzie niby w kinie byles skoro premiera dopiero za miesiac ? xD

A United Kingdom.
ANGLIA - sprawdź datę premiery.

Tylko my jesteśmy na końcu.

To chyba najbardziej stracone kilkanaście dolarów jakie kiedykolwiek wydałem ze znajomymi. - dolary w UK? WTF!?

:):):):):):) wiesz jak jest .... unia europejska:D

nawet jak w kinie nie byl to po co jest internet ? -.-
ja nie mam zamiaru sluchac dublingu polskiego a napewno nie wyjade nigdzie zeby w orginalnej wersji ogladnac wiec zostaje jedno rozwiazanie :P

Z internetu?
A jakość?
Nie, jestem akurat za granicą - i tyle.

Na dvd będzie i dubbing i napisy polskie.

Ludzie! Mówi i piszę się, obejrzałem, a nie "oglądnęłem"!

A ja tak, czy siak pójdę do kina na Wojny Klonów:D

Ja napisałem "oglĄdałem", a nie jakiś inny dziwny wyraz.

Za to Ty:"piszĘ się" zamiast "pisze się".

A mi się podobał film, w sumie to nawet przerósł moje najsmielsze oczekiwania, które z resztą rottentomatoes mocno zanirzyło...

Moge tylko polecać... jako fan od już ponad 20 lat :)

wiem... stary jestem :p

zdania są podzielone ale te recencje http://www.gwiezdne-wojny.pl/news.php?nr=9398 jakoś bardziej wydaja sie mi wiarygodne:D nie wiem może dlategfo, że mam nadzieję, że nmie będzie źle:D:D

Jestem fanem od ponad 10 lat i po Clone Wars w swietle ogolnego narzekania na ten film, szedlem do kina, z prawie pewnoscia, ze zobacze film slaby. Jakie bylo moje zdziwienie jak okazalo sie ze film oglada sie swietnie a w czasie seansu bawilem sie wspaniale. Fajna akcja, zabawne dialogi, postaci w ktorych, jak sie dobrze przyjrzec, widac glebie, od czasu do czasu mroczny klimat itd itp. Jesli serial bedzie trzymal ten poziom, to mimo iz jest wyraznie kierowany do dzieci, bede ogldal go na 100%.

To byly Gwiezdje Wojny ktore kocham mimo tego ze zarowno ten film (wlasciwie serial) jak i stara oraz nowa trylogia NIE SA IDEALNE!

P.S.
Uprzedzajac watpliwosci. Na wakacje wyjechalem z naszego kraju za praca i tak sie zlozylo ze kino w ktorym graja CW mam niemal pod nosem :). Tyle dobrego z pobytu na obczyznie :)

Moim zdaniem film jest rewelacyjny.Mi się podoba film

P.S.Niech moc będzie z wami

Jak można porównywać ten "Star Wars" do tamtego "Star Warsa" :P
Ten jest zrobiony w innym kontekście, ale dla fanów takich jak Ja tym lepiej. Przynajmniej można zobaczyć coś zupełnie nowego o Star Warsie :)
Więc go zobaczę tak czy owak !

wiele przeczytałam(nie mówie, że o tym filmie) słów krytyki, z którymi się w połowie zgadzałam albo i nie zgadzałam....albo i zgadzałam:D ale było to kompetentne wszystko, wszystko było uzasadnione a tutaj??

"Ostrzegam jakichkolwiek fanów: NIE IDŹCIE jeśli macie choć trochę dobre zdanie o Georgu Lucasie.
Film jest DLA dzieci, nic na nim po starych fanach!!!
Naiwność i głupota graniczą z brakiem jakiegokolwiek smaku.
To chyba najbardziej stracone kilkanaście dolarów jakie kiedykolwiek wydałem ze znajomymi. "

twierdzi, że był w anglii w kinie ale wcześniej pisze o straconych dolarach;/ pisze, że film jest dla dzieci bo jest naiwność i głupota jakby w starej i nowej trylogi tego nie było:D Nie rozumiem jak można animowany film porównac z fabularnym filmem, ale to już inna bajka (bardziej chodzi mi o fakt ze nie widzielismy wojen klonow w wersji fabularnej). nie po to czekałam na film tyle czasu, zeby sugerowac się starconymi dolarami w anglii i nie pójść na film:D

Losath nie mogłeś oglądać filmu -Premiery bo jesteś w Gdańsku.
Nie sugerujcie się nim.
Na kazdym profilu na górze jest napisany adres komputera z którego się korzysta.
ostatnio zalogował(a) się o 21:10, 15 sierpnia 2008 (Gdynia, Gdansk, Poland)

Ty twż się tym nie sugeruj bo aktualnie jestem w Krakowie:D a napisane jest że logowałam się z Wrocławia.... a z tego miasta pochodzę więc pisze zapewne miasto któe wpisałeś w profilu:D

Cóż animka jest dla dzieci, pewnie masz rację. Ale za to Force Unleashed chętnie sprawdzą trochę starsi. Może to być potężna gra. Jeszcze tylko 3 tygodnie.

a co ma gra do filmu;/ bo nie rozumiem skad tu ta wypowiedź:D

Oczywiście, że teraz jestem w Polsce - bo wróciłem.

Po drugie napisałem o dolarach, mogłem o euro albo złotówkach.
To takie istotne?
A to że w Anglii jest funt...a co mnie to obchodzi.
W Szwecji jest korona, a przeliczam na złotówki - nic w tym dziwnego.

Poza tym porównywanie bajki do filmu jest OK.
A niby dlaczego nie można porównać?

Zaraz ktoś napisze, że film to film a serial to już co innego.
Nawet pomimo tego, że i film i serial są animowane.

A serial tv?
Z żywymi aktorami?
Będzie i co wtedy? "Nie, absolutnie nie można porównać do filmów".
Można, tak długo jak będą żyli fani ST, fani NT, fani ST+ST+EU.

Nie podam spojlerów jeśli napisze, że TCW nawiązują do E2, a skoro tak to i mamy powiązania z resztą epizodów.

I jeszcze - kategoria wiekowa - sprawdźcie.
Dla dzieci.

Nie rozumiem osób, które się czepiają mnie, a filmu nie widziały.

Nie czepiamy tylko jesteś mało wiarygodny!! jednak dziwi mnie najbardziej, że w anglii placiłes dolarami a konkretnie w kinie. Nigdzie nie byłeś na premierze oglądałeś z neta...albo wogóle nie widziałes. pokazaywałam kto jest wiarygony. Nie twierdze, ze twoja recenzja ma być tak długa i wyczerpujaca jak na bastionie... ale czytałam wiele komentarzy do filmów, które zawierały 4 zdania i uwierz.... czytałam i wiedziałam, że ktoś widział ten film:D

Nie rozumiem Ewelina83 czego się czepiasz?
Co ty z tymi dolarami w kółko i w kółko.
W końcu to moja sprawa w jakiej walucie płacę.

Widziałaś film?
Chyba nie.
Ale ja tak i to 2x.

Ja jestem mało wiarygodny?
Swoje zdanie na temat filmu mam.
Recenzja jest, dłuższa niż pierwszy post.

Za to Wy daliście się wpuścić w maliny.
Poszliście jak w masło, jak mucha w gówno.
Zamiast pomyśleć, skupiliście się na krytyce zupełnie nieistotnej rzeczy.

A pisanie, że oglądałem "z neta", to obelga.
Nie mam tego w zwyczaju robić.
Lecz każdy sądzi po sobie.
Oglądasz to sądzisz, że inni tak robią.
Twoja sprawa, rób tak dalej.

to nie wiem gdzie widziałes ten film raczej nie w Angli:D czepiam się nie Twojej krytyki tylko to, że myślisz, ze zrobisz z nas idiotów większych od... nie wazne. NIe napisałam, ze nie widziałęś filmu tylko sam sie gmatwasz w swoich wypowiedzieach!

A to niby dlaczego nie w Anglii?

Nie ma żadnych sprzeczności w moich wypowiedziach.
Czepiasz się, bo ja widziałem, a ty nie,
Obejrzyj - to wtedy podyskutujemy.

Podyskutujmy :D Ja również widziałam. A dlaczego nie w Anglii nie sadzę, żeby było tam kino, gdzie za bilet płaci się dolarami. Uwierz mi nie raz i nie dwa byłam za granicą nie za każdym razem w celach rekreacyjnych i nawet jak byłam 4 razy w danym państwie a była zmiana waluty to nigdy nie myliłam się mówiąc ile wydałam drachm czy później euro. Nigdy ale to nigdy nikt z moich znajomych czy ni znajomych nie mówił o dolarach jadąc do Francji czy Anglii. Najzwyczajniej w świecie oglądałeś film w domu. Ewentualnie w ogóle go nie widziałeś bo nic nie wspomniałeś o muzyce :D:D:D:D a wątpię, że jako fan Gwiezdnych Wojen nie zauważyłeś , tak ogromnego nieporozumienia jakim jest Disney’owska muzyka :D Przeszkadzało Ci wszystko od dubbingu po animacje a coś co nie w Piz..de ni w oko pasuje do gwiezdnej sagi zostało pominięte :D Chyba, że Twoja niechęć spowodowana do filmu przyćmiła Ci oczy już po napisie Dawno dawno temu w odległej galaktyce…. (po Hiszpańsku …n cóż gdyby nie fakt, ze oglądało się filmy to za Chiny byście nie zgadli, ze to dawno dawno temu :D). Muzyka zwala z nóg: jest bezpłciowa połączenie Williamsa z Disneyem (tak jak uwielbiam… nie wszystkie, ale większość… baśnie tego Pana/tej wytwórni tak…), która drażniła ucho przez około połowę filmu. Co do Dubbingu mi w ogóle nie przeszkadzał i marzy się mi taki dobry podkład u nas w Polsce gdzie ktoś kto ma 40 lat posiada głos 40-atka i jak ktoś ma głos 20-latka to i taki słyszymy Anie jak u nas w Polsce głos 40-latka podkłada ktoś o głosie 70-latka a głos 20-latka podkłada ktoś o głosie 15-latka (nie mówię tutaj o filmach typu Rrrrrr czy asterix i obelix misja Kleopatra…. mówię tutaj o wielu … o tonach filmu z polskim dubbingiem). Co do Ashoki niesamowicie pocieszna postać :D o niej nie będę się wypowiadać ze względu na to, że od początku cieszyła mnie nowa postać… ale tak króciutko … pełna energii dziewczyna, która nie potrafi długo ustać w jednym miejscu :D Niesamowicie pozytywna postać :D Anakin o dziwo po raz pierwszy podobał się mi jego gra aktorska :D postać nie była sztuczna, sztywna i nie wku..iała oka :D Obi-Wan… cóż za cios.. cios poniżej pasa!!!! Kenobi bez akcentu Angielskiego!!!!!!!!!! To było straszne!! (jestem ciekawa czy płacił tam w Łupi-upi czy w dolarach :D). Oglądając film nie odnosiłam wrażenia, że oglądam film dla dzieci (i nie mówię tu o lżejszej wersji przekleństw) typu gdzie jest Nemo czy rybki z ferajny (Nemo rządzi :D) no ale Final Fantasy VII też nie było. A propos animy i animacji (widziałam, ze w którymś poście The Clone Wars zostało nazwane animą… nie wiem dlaczego). Rewelacyjna jest grafika (omijam fakt, że komuś może nie podobać się ten typ animacji … w końcu każdy woli co innego), byłam pod wrażeniem efektów grafiki. Nie było romansu co jest bardzo ważne!!! Czyli jest dobrze :D jakiekolwiek pytania? Pytajcie ja sprecyzuję się bardziej tylko nie chce się mi już pisać;/

Ewelino83!!!
Dałaś się wpuścić tak jak już napisałem.
Prawdziwa recenzja jest na Bastione - moja.
Przeczytaj ją - jeśli chcesz, a dowiesz się prawdy na temat tego filmu.

A czepienia się odnośnie waluty jest bez sensu.
Może ty nie przeliczasz i w danym kraju masz gdzieś czy płacisz 100$ czy 100€, a może jeszcze marki...?
A co mnie interesują Twoi znajomi?
W Polsce nie ma euro, a nie raz przeliczam na tę walutę.
Mam do tego pełne prawo.
To że Ty czegoś nie robisz nie znaczy, że inni tego nie robią.
No, ale to już Twój problem.

A żebyś nie musiała szukać to:
http://gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=331934#333522

Dałam sie wpuścić?? no sorki coś jest nie tak:D oceniasz film na 7 i piszesz, że starta czasu? i jak dla mnie wydanie jest ogromna róznica czy wydam 100 euro czy 100 dolarów!! i musisz być najwiekszym w swiecie dziwakiem nie potrafisz udowodnić, że widziałeś film. Twoja recenzja na Bastionie? nie jestem pewna:D na bastionie dałeś argumenty a tutaj?? zaprzeproszeniem gówniany opis. i powiedzm i po co wpuszczałes w maliny soro niby to Twoja recenzja? moze znalazłeś ją i Ci się psdobała? bo na tym temacie i w innych tu na filmwebie nie dałeś zadnego argumentu... dosłownie zadnego. pisałeś że film Ci sie nie podoba, ze dla dzieci że wogóle starcone dolary(:D.. dziwne) ale dlaczego?? nie wiadomo:D tu też jesteś mało wiarygodny. Nie przekonałeś mnie ani w tym, że film widziałeś ani, ze to Twoja recenzja... tylko nie pisz, że nagle o 23:00 dostałęś olsnienia i dowiedziałeś sie dlaczego nie podobał Ci się film....

To chyba najbardziej stracone kilkanaście dolarów jakie kiedykolwiek wydałem ze znajomymi.

jak mi sie coś nie podoba nie nie idę drugi raz na ten sam film:D nawet nie oglądam go dwa razy:D gubisz się gubisz w swoich wypowiedziach.

Od wielu lat jestem fanem STAR WARS I .NIECIERPLIWIE.czekam na C.W.!! Nie będe żydził pare polskich dolarów z MIESZKO 1;))EWELINKO 83 dałaś się ponieść gdy jechałaś mu po rajstopach;) prawdziwy JEDI nie zna gniewu! dlatego chciałbym zostać twoim mrocznym PADAWANEM'.;))

nawet mam dowód, że nie byłeś za granicą:D mam nawet dowód, ze Lord Satham to nie ty:D mama nie mówiła ci, ze podszywanie sie pod kogoś jest bardzo ale to bardzo nie kulturalne? ale cóż ja się wypisuje z rozmowy z tobą:D niech inni cię czytają:D

To dziwne, że nigdy nie chcesz zweryfikować swoich sądów.
Nie widzę żadnej przyczyny, dla której nie można iść drugi, trzeci, czwarty raz na ten sam film oraz kilkakrotnie go oglądać w domu, na dvd.
Chyba jednak za krótko żyjesz.

Nie masz żadnego dowodu, bo byłem za granicą, wiem lepiej.

Jeśli chodzi o Moją mamę, to nie mieszaj jej do tego, bo akurat ona wie gdzie i kiedy byłem. I co tam robiłem.
Natomiast spytaj się swojej, czy wie, że zarzucanie komuś, czegoś nie zrobił - w Twoim przypadku Ty zarzucasz mi podszywanie się - to jest to pomówienie. A za to można zostać ukaranym. Kodeks prawa.

No i już tak w ogóle na marginesie, to widzę, że nieuwaznie czytasz to co ja piszę. A to mi sugeruje, że w efekcie nie rozumiesz treści moich postów.

Jeśli napisałaś swoją recenzję, to ją rozbij na składowe, a nie zdanie za zdaniem, bez ładu i składu.

Zamiast się wypisywać, lepiej obejrzyj film.

Lordzie Satham udowodnij kulturalnie, że faktycznie widziałeś ten film. Opowiedz o jakiejś scenie, która nie była pokazana w żadnym zwiastunie, czy też recenzji i zakończ kulturalnie tę rozmowę.

Przy okazji odpowiedz mi na kilka pytań, których odpowiedzi na razie nie rozumiem:

Mówisz, że żałujesz wydanych "dolarów", to mogę jeszcze zrozumieć, ale dlaczego wydałeś te cenne dolary ponownie na film, który nie był godzien, aby go zobaczyć po raz pierwszy?

Dlaczego tłumaczysz się, że nie podajesz argumentów, ponieważ "twoja" recenzja jest na bastionie? Czyżbyś uważał, że każdy kto wchodzi na filmwebie na podstronę wojny klonów powinien najpierw przeczytać twoją recenzję na bastionie? To już jest przesada. I zamiast krytykować innych za to, że uważają cie za osobę niewiarygodną, udowodnij, że się mylą. Tak mała rzecz, a cieszy.

I jeszcze raz proszę cię abyś opisał dowolną scenę.

Po pierwsze to niekulturalne jest się czepianie mnie w sprawie w której nie ma się racji.

Po drugie scena nie pokazywana to spojler.
Ale dobrze, jest taka scena w klasztorze, w której Ani jest sama na sam z Ahsoką. Co prawda obok nich stoi R2, a na podłodze leży Rotta.
I Ani mówi zdanie z TPM, które wypowiedział QGJ.
Wystarczy, czy dodać szczegóły?

Cytuję Cię:"Mówisz, że żałujesz wydanych "dolarów", to mogę jeszcze zrozumieć, ale dlaczego wydałeś te cenne dolary ponownie na film, który nie był godzien, aby go zobaczyć po raz pierwszy?"
Ty naprawdę nie czytałeś mojego kolejnego postu, czy tez sobie jaja robisz?
Piszesz nielogicznie.
Skoro wydałem ponownie!!! na ten film, to znaczy, że już na nim byłem.
Więc nie po raz pierwszy. A ty tak piszesz.

Nie, nie odsyłam nikogo nigdzie, tylko jak ktoś nie czyta tego co piszę, a czepia się bezpodstawnie, no to wtedy jest oczywiste.
Moja recenzja jest tu, na filmwebie - ale chyba jej nie zauważyłeś.
sprawdx daty, a się przekaonasz.
I nie wmawiaj mi czegoś co jest nieprawdą, a Ty uważasz to za sedno i podważasz moje zdanie, zamiast skupić się na treści filmu.

Ojjjj dobra tam.... Dobrze będzie... Skywalkerowi podłoży u nas głos Stuhr Kenobiemu Fronczewski i jakoś się prześpi te kilkanaście minut :D

Lordzie Satham jeśli chodzi ci o tę recenzję: http://www.filmweb.pl/topic/995979/Pecenzja+-+Wojny+klon%C3%B3w++-++2008.html, to przekonałeś mnie, że rzeczywiście widziałeś film, ale dlaczego w recenzji oceniasz film 7/10 a tutaj 3/10? Czyżbyś zmienił zdanie? Po za tym założyłeś ten temat niepotrzebnie, ponieważ swoje zdanie wyraziłeś już w recenzji. Ktoś czytając ten temat nie dowie się od ciebie niczego po za tym, że film ci się nie podobał, chociaż w recenzji wyraziłeś inne zdanie (przynajmniej takie odniosłem wrażenie).

PS
Czytaj uważniej moje posty i poświęć więcej czasu na ich zrozumienie.

1. Żart.
2. Zmieniłem zdanie, to prawda. Mea culpa.
3. Jakoś nie mam możliwości modyfikacji swojego postu.
Gdybym miał, to byłoby co innego.

I co to w ogóle za dyskusja? Czy to naprawdę takie śmiertelnie ważne, czy gość obejrzał film w Londynie, Cape Town, czy w Pcimiu Dolnym?? Po co tracić nerwy i energię na pisanie na ten temat? Nie rozumiem tego...

U mnie napisane było Warszawa a jestem we Wrocławiu :)

Mnie tam się podobał film.
Kreska jest jaka jest, ale za to akcja nie zwalnia nawet na minute :))).
Miecze świetlne nie stygną :D.
Ideologi bym nie dorabiał do tego epizodu.

"Pójść do kina, twoją misją będzie, fanie gwiezdnych wojen" :DDD

Serdeczności

To w sumie prawda, co mówisz, jednak jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego lego-podobnego wyglądu postaci... Oprócz R2D2 nic tam nie przypominało samego siebie!!
Chociaż może rzeczywiście, należy po prostu nie dorabiać do tego filmu ideologii i tyle. W sumie, film, jak film.
Nie jest aż taki tragiczny (w recenzji Wyborczej dostał 2/6, a nie 1/6 :P :P)
Pozdrawiam!

a ja mimo wszystkich złych opini mam zamiar pójść na ten film... a co... czułabym się źle jakby nie poszła =P

Byłem dziś na tym w kinie. Z klasą...
Ja nie wiem, 30 osób w wieku 16 lat idzie na SW:CW ^^

Jako, że SW nawet lubię byłem nastawiony optymistycznie.
Wcześniej nie interesowałem się tą produkcją. Jakoś do mnie nie przemawiała.
Światła zgasły, film się zaczął. I muszę powiedzieć, że mnie wciągnął.
Mimo swojej karykaturalnej trochę postaci jest fajny. Miecze świetle walą na lewo i prawo, iskry, wybuchy. Naprawdę ciekawie się to prezentuje.
Gadki miszcza Yody jak zwykle mnie rozwaliły :x
8/10

Polecam film wszystkim. Jak masz trochę czasu, zbędnego grosza i lubisz SW leć do kina! ^^

PO co isc do kina jak tu sa Gwiezdne Wojny:P
Film taki sobie wedlug mnie ale to sprawa gustu mogl byc gorszy jak dla mnie Fana SW to 4/10

Film mnie zaskoczył... prostolinijnością. :( Co jakiś czas sobie myślałem, "nieee, to się tak nie stanie", albo "nie może się tak skończyć, za proste by było". A jednak. druga rzecz, która lekko mi przeszkadzała to miejscami sztuczne ruchy postaci oraz parę scenek z małym huttem (ale ponieważ, jest to właściwie film dla dzieci to przymknąłem oko na te ostatnie). Logiki nie szukałem, bo to świat SW.

Ogólnie nawet gładko się oglądało. 6/10