Eee?Czy jest lepszy od poprzednich części?Żartujesz chyba.Jak dla mnie to film dosyć przeciętny i rozczarowujący,niestety (ale na szczęście nie jest też jakiś bardzo słaby,da się spokojnie obejrzeć).Jeśli jesteś fanem Star Wars to powinieneś sam obejrzeć-choćby po to,żebyś wyrobił sobie opinię.
A co do twojego drugiego pytania-nie mam pewności,ale może spróbuj wylogować się i zalogować ponownie.

Ale ja nie wiem w ogóle jak zmienić nazwę miasta(cały czas mam Warszawa i nie wiem jak zmienić).

Niech ktoś powie jak ustawić to miasto.

Jak dla mnie był lepszy od nudnawych części I i II. Grafika zupełnie mnie nie raziła. Film oglądałem w oryginale. Fabuła jako wprowadzenie do serialu całkiem ok, jako część 2.5 nie za bardzo bo nie wnosi nic nowego do pozostałych części i w sumie można się bez niej obejść. Jak dla mnie najlepsze były klony, Jedi zeszli na drugi plan.

ale skoro to animacja 3D (czy się mylę? xP) to czy jest sens porównywać do filmów?

Czy TCW jest lepszy, czy gorszy od pozostałych epizodów?
To w sumie całkiem ciekawe pytanie, bo musisz jeszcze uwzględnić 2 filmy animowane wojny klonów (u nas emitowane na CN, w formie odcinków).

To co z tego, że TCW jest animacją 3D?
Przecież taka animacja jest też w pozostałych epizodach.
Fakt, nie ma tu żywych aktorów.

Ale film składa się z obrazu, dźwięku, fabuły...hmm, to można pod pewnymi warunkami porównać TCW 3D do pozostałych epizodów oraz animacji.

Tak sobie myślę, że jeśli potraktujesz ww film tylko i wyłącznie do filmów z udziałem aktorów, to wcale tak źle nie wypada.
Jest co prawda zagorzałe grono zwolenników, którzy nie uznają NT, UE oraz WK, i oni raczej ten film zbesztają na całego.
Natomiast reszta powinna być zadowolona.

Ważne jest też to w jakiej kolejności i kiedy zaczęło się oglądać SW.
Znam takich, co do tej pory nie widzieli E3, bo 2 pierwsze epizody ich wkurzyły. A swoją przygodę ze SW zaczęli od ANH, dawno temu.
Dlatego też oni raczej nie wypowiedzą się w tej kwestii.

Fakt, mogę się mylić, bo czasem się tak zdarza, że najpierw coś się odrzuca, a potem jednak "daje się" temu szansę i ogląda, ale już innym nastawieniem.

Ja na przykład oceniam tak:
ST: 9,5/10
NT: 7,5/10
TCW: 6,0/10

Jesli to byl żart, to rewelacyjny, uśmiałam sie do łez.