Momentami śmieszny, ale porządnie trzyma w napięciu. Nie oceniam tego filmu pod kontem pozostałych części, tylko jako horror. Stary, opuszczony dom, ciemność, a do tego wszystkiego amatorskie filmowanko stwarzają mroczny klimat. Poza tym dobry motyw z dwoma Myersami ;)
Minus za kretyńsko-naiwne zachowanie ludzi z imprezy śledzących "na żywo". Dowiedzieli się, że wszyscy zginęli, a balanga trwa w najlepsze.
Jeszcze kilka błędów możnaby wytknąć jak choćby np. Myers odciął łep tej blondi, a za moment jak się ganiali po tych schodach jej tułowia już tam nie było...ciekawe jakim cudem tak szybko zniknęło? Owszem M. M. był (na swój sposób) inteligentny i konsekwentny w działaniu, ale nie szybki...do jasnej ciasnej Anielki i stu tysięcy sraczkoburaczkowych gumijagód!!! :/