W koncu nakrecono jakis horror na styl tych z lat 70-80. Nie próbowano jakos na sile odswiezac wszystkiego i wyszlo to bardzo dobrze. Fabula skupia sie na tym co sie wydarzylo po pierwszej czesci, tylko akcja dzieje sie 40 lat pozniej. I tu mam tak naprawde jedno zastrzezenie do tej produkcji - otoz fabula pomija wszystko to co dzialo sie w kolejnych kontynuacjach, a szkoda, bo mozna bylo to jakos wszystko poskladac i tez by jakos to wygladalo. Obraz oglada sie lekko, wciagajaca muzyka, lekki dreszczyk emocji, dosc brutalne sceny - pelne krwi (tak jak w oryginale) - to wszystko jest zdecydowanie na plus. Ponadto dobra kreacja glownej bohaterki... zdecydowanie polecam, wiecej takich filmów, w takiej odslonie... 7/10