Zaskakujący jest przede wszystkim Mel Gibson, który wcielił się w postać słynnego księcia duńskiego w oryginalny i zdecydowanie niebanalny sposób. Jego Hamlet bywa porywczy i nieodgadniony, ale nigdy nie bierny na otaczające wydarzenia. Czasem sprawia wrażenie szaleńca, który zagubił gdzieś swoją tożsamość i nie potrafi już rozsądnie układać myśli. Tak naprawdę jednak to tylko pozory, gdyż to właśnie Hamlet jest człowiekiem, który pociąga za sznurki w tej grze i precyzyjnie obmyśla układankę, w której zdemaskowany zostaje prawdziwy morderca jego ojca.