Coś czuję, że ten film nie dostanie zbyt dobrych ocen, ale to nie dlatego, bo będzie średni, czy zły, ale będzie oceniony przez pryzmat tego, że Harrison Ford nie jest Hanem. Ludzie zepnijcie dupska i przymknijcie jedno oko, a może okaże się, że film może wcale nie jest tak zły. I będziecie naprawdę dobrze się bawić.
Alden Ehrenreich doskonale sobie poradził z rolą Hana Solo .A film ? Bardzo dobrze się bawiłem oglądając .
Ja jeszcze nie widziałam, ale wybieram się w przyszłym tygodniu i nie mogę się doczekać :) I też nie czaję fali hejtu jaka wylewa się na ten film w zasadzie od momentu ukazania się trailera. Super jest to, że Disney daje szansę młodym, zdolnym i nieopatrzonym jeszcze aktorom. Nie wiem jak Wy ale ja nie chciałabym oglądać odmłodzonego o dobre 40 lat Harrisona Forda z CGI (co wielu sugerowało) i cieszy mnie to, że nie zanosi się na to aby Disney doił przez kolejne 20 lat tych samych aktorów - czas tych postaci po prostu kiedyś musiał się skończyć (Han, Luke, Leia, Lando), a i aktorzy z oryginalnej trylogii nie będą żyć wiecznie (co niestety pokazał smutny przykład Carrie Fisher). Lucas zrobił prequele - źle, Disney wystartował z sequelami - też niedobrze. Powstał fajny spin-off czyli "Łotr 1" - ale trzeba oczywiście wylać wiadro pomyj, bo nie było walk na miecze świetlne ani rycerzy Jedi. No litości! Naprawdę nie wiem czego ludzie oczekują. Z jednej strony chcieliby dostać coś świeżego, a jak już jakieś odstępstwo od normy się pojawi to jest i tak "syf", bo przecież stare było lepsze i w ogóle nie do zastąpienia.