Chciałbym zobaczyć film o Solo z komputerowym Harrisonem Fordem zrobionym tak jak Leia i Tarkin w Rogue One ale tak perfekcyjnie by nie można było odróżnić od żywego aktora i że to robota komputera ,w filmie tym chciałbym zobaczyć więcej Kashyyyk, Jabbe, Lando też komputerowy , ponownie zobaczyć miasto w chmurach i film powinien się kończyć jak sokół ląduje na Tatooine i Han i Chewie wchodzą do pamiętnej kantyny.Orgazm.Postęp techniki cyfrowej da takie możliwości