oprócz większości sekwencji z Sokołem Millenium... najlepsza scena jak dla mnie to rozmowa QiRry z Darthem Maulem, jakoś mnie ten gość przeraził, mimo że nic nie zrobił to czuć w nim było tą ciemną moc, ktoś miał podobne odczucia ?
Ja miałem podobne ale tylko po pierwszym seansie bo mam świadomość że go w tym filmie nie powinno być