Końcówka bardzo dobra, wiec wg mnie na 7 sasługuje :)
zgadzam się, naprawdę dobry film, tylko dlaczego nie chcą go w polskich kinach to ja nie wiem...
Puszczają "Taken" ("Uprowadzona"), a to identiko film:)
"Taken" to bardziej film akcji. "Trade" to typowy dramat.
Jeden i drugi to film z kategorii ciężkich i zapadających w pamięci. Oba bardzo dobre. Skłaniają do refleksji i analizy otaczającego nas świata, przepełnionego złem. Zwracają uwagę na problem i edukują zarazem jak nie stać się ofiarą takiej machiny.
W czasie projekcji koneserzy płatnego seksu, miłośnicy pornografii - szczególnie tej podziemnej, nie rozwodząc się już nad pedofilami, mają się nad czym zastanawiać jeśli wcześniej nie byli do końca świadomi jak działają dostawcy "produktu".
Oglądając film miałem ochotę zabić te gnidy gołymi rękami.
Bardzo trafne i błyskotliwe było pokazanie ludzi którzy staja za tym "biznesem" jako nie tylko zimnych oprawców i osoby bez sumienia ale także jako ojców dzieci i często z pozoru szanowanych obywateli którzy nie zwracają na siebie uwagi.
Mam tylko troszkę zastrzeżeń do fabuły odnośnie zachowania ofiar i porywaczy w transporcie. Z początku wszystko było bardzo realne bo porywacze mieli bardzo dokładny plan, a później za bardzo partaczyli. Wątpliwe że ktokolwiek z tego interesu gdzie cena za na aukcji może wynieść 3000$ od głowy stara się zarobić 80$ narażając si na ryzyko. W dodatku Polka zachowywała się chwilami troszkę nielogicznie i poddała się zdecydowanie za wcześnie...