Nam wszystkim Diesel kojarzy się z "mega komercyjnymi gniotami", ale w końcu to jego praca, kto wie czy Hannibal nie będzie tym filmem w którym ujawni swój talent (jeżeli taki posiada oczywiście). Bo w końcu jak w takim "XxX" mógł pokazać co potrafi?? DOstał za to kupe kasy, odwalił co miał odwalić i wrócił do domu, jednak teraz czeka na niego rola wymagająca sporego talentu, sam jest reżyserem, więc jest zaangażowany (powiedzmy) mentalnie, od tej twórczej strony. No ale nie rozmawiajmy, a tym bardziej nie krytykujmy roli i filmu których jeszcze nie widzieliśmy.