szczerze -nastawiłam się na coś lepszego. nie twierdzę, że film jest zły, poprostu w porównaniu do poprzednich części- słabszy. warto go jednak obejrzeć- jeśli nie z ciekawości, to choćby dla gasparda ulliela ;)... ...który niestety grą nie dorównuje ani trochę hopkinsowi :(
ANTHONY, I MISS YOU :(
poza tym muszę przyznać rację przedmówcom- koncepcja wyjaśnienia tajemnicy hannibala to założenie samo w sobie nierealne, a na pewno zły pomysł. po pierwsze- naprawdę chyba nic nie potrafi wyjaśnić tak nieludzkiego zachowania i tego czarującego (przepraszam ale mnie to niemal zachwyca :P) skrzywienia charakteru. po drugie po co obdzierać z tajemnicy postać, której ten właśnie atut przyciągał maaasę ludzi do kina? nie podoba mi się to :( ten film to doskonały przykład na to, że niektóre tajemnice powinny zostać tajemnicami...