Wg mnie jest to genialny film. Jestem bardzo zadowolony z powodu powstania filmu, tłumaczącego motywy brutalnych i orgiastycznych aktów morderczych, dokonywanych przez Hannibala. Wszelkie teorie socjologiczne i psychologiczne, wskazują, że często motywem popełniania zbrodni są traumatyczne wydarzenia, zarejestrowane w okresie dzieciństwa; dawniej powszechnie sądzono, że jednostka, już na mocy biologicznego naznaczenia, naturalistycznej stygmatyzacji jest zdeterminowana do pewnych aktów behawioralnych, zachowań. Wg mnie ukazanie Hannibala, jako mordercy po przejściach jest wiarygodniejsze, a przede wszystkim bardziej rzeczywiste niż owianie go nierealną, wręcz naiwną atmosferą tajemniczości.. Takie urzeczywistnienie, urealnienie dramatu ludzkiego jest możliwe poprzez wskazania genezy jego postępowania- nikt nie rodzi się złym, dlatego dobrze się stało (wbrew opinii większości kinomanów), że powstała część filmu dogłębnie analizującą sferę psychiczną emocjonalną przeżyć bohatera. Każdy psychopata, wbrew powszechnym opiniom społecznym, działa w sposób racjonalny, np. dokładnie selekcjonuje swoje ofiary, a także prognozuje ich każdy krok. Poza tym, słowa wypowiedziane przez Hannibala- Kocham Cię, skierowane do jego azjatyckiej miłości, demaskują jego dualną, dwoistą naturę- jest nie tylko mordercą, ale również zasługuje na miano człowieka inteligentnego, obeznanego ze sztuką, wrażliwego, zdolnego do wyższych uczuć.