PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=190020}
7,1 89 tys. ocen
7,1 10 1 89481
5,2 18 krytyków
Hannibal. Po drugiej stronie maski
powrót do forum filmu Hannibal. Po drugiej stronie maski

O to chodziło, film przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Nic dodać nic ująć !!! WSPANIAŁE KINO i tyle !!! Gaspard Ulliel zagrał znakomicie, nawet akcent jak u mistrza Hopkinsa !!!
Czekam na "300" bo też będzie "pięknie"!!!!

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Jak dla mnie film był kompletna klapą. Zwłaszcza, że przeczyctałam książkę bez której cięzko byłoby mi zrozumieć akcję, która złaszcza na

ocenił(a) film na 9
kasienka_zn

"Każdy lubi to co lubi" Twoje "wyznanie" mnie "zauroczyło" ponieważ wątpię byś oglądała "Milczenie Owiec", "Hannibal'a" i "Czerwonego Smoka" - wymuszony zostałem by to napisać gdyż jak można oceniać jedną część całej serii po oglądnięciu w sumie tylko pierwszej... Tu każda część wiąże się z kolejną chodzi mi tu głównie o stworzoną postać Lecter'a itd...
Zgadzam się, ze książka jest bardziej ciekawa ale nie zawsze udaje się przenieśc wszystko na ekran i dokładnie sprecyzować wynikłe w niej fakty... przykładem może być trylogia Tolkiena - choć według mnie wszystkie filmy są OK.
Również wątpię w to że przeczytałaś książkę ale to pozostawiam tylko i wyłącznie dla samego siebie...
Cóż tak jak napisałem wcześniej "Każy lubi to co Lubi" polecam w takim razie "M jak miłość" czy "Magde M" czy jak jej tam było :)

ocenił(a) film na 4
Dlugas

A tu Cię zaskoczę.. ostatnio zrobiłam "maraton" wszystkich części. Dokładnie dwa tygodnie temu - przed premierą "Hannibal - Rising" więc pojęcie o tych filmach mam. I nie udawaj na forum, że mnie znasz i wiesz co oglądam, bo tak nie jest. A spekulacje są zazwyczaj nic nie warte. Jak dla mnie "Milczenie owiec" można zaliczyć do klasyki filmów, czego nie mogę powiedzieć o Hannibalu, który pokazuje jego dzieciństwo. Skoro każdy ogląda to co lubi, to dlaczego ironicznie wyraziłeś się o owych serialach? Czyżby brakowało Ci trochę tolerancji? Ja nie skrytykowałam Ciebie, tylko wyraziłam swoją opinię - tyle. Proste :)

ocenił(a) film na 9
kasienka_zn

a świstak siedzi i zawija... no comments

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Wykładnia tego jest jedna - brak Ci argumentów :) a skoro nie możesz mnie zripostować piszesz takie bzdury, jakie właśnie napisałeś - nic nie wnoszą, a pokazują jedynie Twój poziom.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
kasienka_zn

Mi tam pomimo przeczytania książki Harrisa film się bardzo podobał. Ulliel szczególnie już po przejściu na stronę "złą" naprawdę świetnie odgrywa swoją rolę. Film może rzeczywiście najlepszy nie jest,ale nikt nie mówił,że będzie wiernie odtwarzał książkę. A tak jako film zasługuje spokojnie na 8/10. Fakt w filmie wiele wątków jest pominiętych lub przeinaczonych,ale jest fajny. Polecam!!

ocenił(a) film na 9
kasienka_zn

według Ciebie argumentami są:
- ostatnio zrobiłam sobie maraton... ja też Nowojorski :)
- "każdy lubi to co lubi" to było podchwytliwe i tyle sama się domyśl...
- a jak miała wyglądać część o życiu Lectera jak nie tak jak jest w "Hannibal Rising" ???? pytam jak ??? Według mnie wykonano kawał dobrej roboty, Webber,Newman, Harris i Ulliel...
Ocenianie mojego poziomu czy wiedzy na temat filmów pozostawiam ludziom, którzy na kinie się znają a nie jadą po naprawde dobrym/bardzo dobrym filmie jak w twoim przypadku...
Ok seriale - przesadziłem sorki.

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Ja dalem filmowi 2/10, to, ze okazal sie tak slaby tez przeszlo moje najsmielsze oczekiwania :). Moge zrozumiec pominiecie niektorych watkow powiesci dla ulatwienia realizacji. Ale dlaczego pominieto akurat te najwazniejsze, przez co film w moich oczach zupelnie traci sens? Jest jakby oderwany od "Milczenia owiec" (ktore znam prawie na pamiec i przy kazdym seansie mam identyczna przyjemnosc z ogladania) i pozostalych czesci. "Hannibal: Rising" nic nie wyjasnia. Dlaczego Lecter jest tak inteligentny? Jak sie rozwijal? Skad jego zainteresowanie sztuka i talent plastyczny? O ile ksiazka odpowiada na wiele pytan (chociaz do paru rzeczy mozna sie przyczepic), o tyle w filmie zapomniano na nie odpowiedziec. Co do Ulliela? Zal mi bylo patrzec jak w druzgocacym stylu przegrywa konfrontacje z postacia stworzona przez Hopkinsa. Zupelnie mnie nie przekonal, co wiecej irytowal mnie, byl po prostu sztuczny i drewniany. No ale "kazdy lubi to co lubi", prawda? A moze ja tez nie czytalem ksiazki, ani nie widzialem poprzednich czesci? Jakbym widzial, na pewno bylbym najnowsza zachwycony...

ocenił(a) film na 9
Loszo

fajnie 2/10, czyli zaprzeczasz sam sobie ponieważ jak można ocenić "kontynuację" "Milczenia Owiec" tak bezpardonowo i płytko, po prostu nie rozumiem.
Napisz mi jaki film na podstawie książki był filmem "kompletnym" wedlug Ciebie... Jeśli Webber i Harris mieliby kręcić wszystko co jest w książce + twoje "dodatki" "Hannibal Rising" trwałby z 6 godzin i zrobiła by się mała telenowela... a może naprawdę nie czytałeś książki i nie widziałeś wcześniejszych produkcji tylko rżniesz KOZAKA na forum...hm kto wie...
Nie na tym to polega kolego, najłatwiej jest coś zbluzgać ale trudniej jest coś naprawdę wysoko ocenić. Nie mogłeś napisac złego slowa na temat "Milczenia Owiec" ponieważ skompromitowałbyś się nie tylko na tym forum...
Cóż pozdrawiam i miłej zabawy życzę :) \m/

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Na czym polega moje "zaprzeczanie samemu sobie"? Czy dlatego, ze bardzo cenie "Milczenie owiec" musze byc zachwycony prequelem (nie kontynuacja)? Film Demme to niekwestionowane arcydzielo i po "Hannibal:PDSM" spodziewalem sie czegos conajmniej przyzwoitego, napewno nie rownie dobrego co "Milczenie owiec", ale nie az tak slabego jak film Webbera. Rozumiem, ze pod pojeciem "moje dodatki" kryja sie wyciete z ksiazki watki, ktore uksztaltowaly takiego Lectera z jakim spotkalismy sie w "Milczeniu owiec" i pozostalych czesciach. Wierne adaptacje w kinie to rzadkosc, ale zazwyczaj to co najwazniejsze jest nam przekazane, niestety w "Hannibal: Rising" pokpiono sprawe i uproszczono wszystko do granic mozliwosci. Poza tym powiesc nie jest wcale dluga i na pewno "telenoweli by nie bylo", a jakby film trwal te 20 minut, czy nawet pol godziny dluzej nikomu krzywda by sie nie stala. No ale po co, skoro mozna pojsc na latwizne. Zarzucasz wszystkim dookola, ze nie czytali ksiazki, czy tez nie widzieli poprzednich produkcji. Jesli przyjrzec sie temu co napisales, mozna pomyslec dokladnie to samo. "Wielkie kino, akcent Ulliela jak u mistrza Hopkinsa itd.". Zastanawiam sie czy wogole rozumiesz znaczenie uzytych slow, a to dlatego, ze w "Hannibal: Rising" nie widzialem ani jednego ani drugiego, a jedynie marne imitacje tych rzeczy. Jedyne za co mozna pochwalic Ulliela, to za to, ze bylo widac, ze sie stara. Nie wyszlo mu, trudno, Hopkins poprostu zbyt wysoko zawiesil poprzeczke. Gdzie ten blysk w oku Ulliela? Gdzie ta naturalnosc? Piszesz, ze naprawde trudno ocenic cos wysoko. Nie wypada mi sie z Toba nie zgodzic, zwlaszcza trudno ocenia sie pozytywnie cos tak slabego jak najnowsza czesc serii. A tak powaznie to dawno nie slyszalem smieszniejszej teorii na temat oceniania. Czytajac to mozna pomyslec, ze juz przed obejrzeniem filmu wiesz, czy ocenisz go pozytywnie, czy jak to mowisz pojdziesz na latwizne i zbluzgasz. Oceniajac film, kieruje sie swoimi odczuciami podczas seansu, a nie tym czy chce pojsc na latwizne, czy sie wysilic. Oczywiscie, ze nie moglbym napisac zlego slowa na temat "Milczenia owiec", ale bynajmniej nie dlatego, ze chcialbym uniknac kompromitacji. Jak moglbym krytykowac cos w moim przekonaniu doskonalego? Niedoscigniony wzor thrillera psychologicznego, z fenomenalnym aktorstwem i genialna psychoanaliza umyslow bohaterow ("Dasz mi znac kiedy owieczki zamilkna, dobrze?" ;)). Rozumiem Kasienke i inne osoby, ktore sa zawiedzione, nie rozumiem natomiast niektorych zachwytow. Nie pamietam kiedy ostatnio w kinie tak wyczekiwalbym konca filmu, po wyjsciu z sali bylem sfrustrowany i cholernie zawiedziony. Dziekuje za pozdrowienia, rowniez pozdrawiam. :P

ocenił(a) film na 9
Loszo

A ty dalej stanowczo i twardo swoje :), ok masz do tego jak najbardziej zasłużone prawo...
Jednak czy nie zabardzo powstał tu problem Hannibal Rising vs Miczenie Owiec ??? Oczywiście, jestem przekonany, że spodziewałeś się czegoś innego, czegoś co pozostawi w głowie ten ślad jaki pozostawiło Milczenie Owiec, jednak ja ciągle będę uważał, ze oceniłeś ten film za bardzo surowo i "katastroficznie" ;). Na mnie wywarł bynajmniej dużo większe wrażenie niż "Hannibal", ustępując jedynie Milczeniu i Smokowi. Nie ma sensu się sprzeczać ponieważ w większości przypadków jest tak, że po przeczytaniu książki i obejżeniu filmu pozostaje mega niedosyt..ale czy aż naprawdę HR zasługóje na takie "poniżenie" moim zdanie NIE... Film oglądnąłem dwa razy i dziwię się że po wyjściu z kina byłeś sfrustrowany, zawiedzony itd... No cóż są gusta i... hehe
Podejrzewam, że fajnie byłoby podyskutować na ten temat osobiście hmm może kidyś kto wie ...
Również dzięki za pozdrowienia !!!
p.s
Przeglądalem twój blog muszę tam zaglądnąć bo zazauważyłem, że jest coś o piłce nożnej ;) - polecam GOAL 2!!! :) ja już jestem po "premierze na kompie" hehe

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Wiem, ze mam prawo do wlasnego zdania i bardzo chetnie z niego korzystam :). Jak dla mnie absolutnie nie ma problemu pt "H:R vs MO", bo obydwa filmy dzieli kilka klas i nawet nie ma co porownywac. Na "Hannibalu" tez lekko sie zawiodlem, ale bynajmniej nie tak mocno jak na "H:R". Wtedy Hopkins i mroczny klimat nieco sprawe uratowali. "Czerwony Smok" to film calkiem fajny, chociaz nie wbija sie w psychike tak jak "Milczenie owiec". Jeszcze co do adaptacji, to pomimo tego, ze wiernie odwzorowac ksiazke jest niemal niemozliwe, czesto udaje sie to zrobic tak, zeby ten niedosyt az tak duzy nie byl, albo nie bylo go wogole. Na pewno nie bylem zawiedziony "Smetarzem dla zwierzakow", "Lsnieniem" na podstawie ksiazek Kinga. "Wladca Pierscieni" jednak mnie troche zawiodl (oprocz "Druzyny Pierscienia"), bo w filmach nie trawie przesadnego i robionego na sile efekciarstwa. "Goal 1" nie widzialem, dwojki tym bardziej nie planuje narazie ogladac, zwlaszcza, ze gosc przechodzi do Realu i pewnie bede musial ogladac jak moja ukochana Barca przegrywa z nimi na koncu po jego bramce :). A moj blog jest juz troche zakurzony, nie chce mi sie jakos pisac o ostatnio obejrzanych (len ze mnie pod tym wzgledem), ale bede musial w koncu wziasc sie i troche go rozruszac. Mimo to zapraszam :).

ocenił(a) film na 7
Loszo

a ja nikogo nie obrażę, tylko powiem, że mi się podobał.
podobał mi się naprawdę.

książki nie czytałam ale myślę, że sam film wart jest tej 8 czy 9

Dlugas

Film mnie zaskoczył. Jak dotąd Hannibala z 2001 uważałem za klapę tak teraz "H. Raising" uważam za totalne nieporozumienie. Aktorstwo na żenującym poziomie! Chyba tylko aktor grający rzeźnika był przekonujący, reszta.. szkoda gadać. Spodziewałem się czegoś ambitniejszego, czegoś, co mną wstrząśnie jednocześnie odpowie na parę pytań, może coś wyjaśni. Film pozbawiony klimatu! Akcja do przewidzenia i bardzo naciągana.
W tym jedynym przypadku nie sięgnąłem do książki i może to był błąd, nie wiem. W każdym razie nie sądzę, że by to coś zmieniło w ocenie filmu, który jest słabiutki... Niestety. A taki miałem apetyt.. Eh..

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Postanowiłem, przed wypowiedzeniem się tu, sprawdzić, jak oceniałeś filmy. Spodziewałem się zobaczyć w 10 Ringa, Piłe i inne tego typu gówna. Było to zatem miłe zaskoczenie ujrzeć wśród 10 Ojca Chrzestnego, Milczenie Owiec, Łowce Jeleni, Indiego Jonesa...

Piłe znalazłem jednak w 9, ale mniejsza z tym. Były tam tytuły lepsze i beznadziejne. Gdybym miał dwoma słowami sprecyzować pozytywnie (6-10) oceniane przez Ciebie filmy, rzekłbym: Hit i kit.
Bo z jednej strony widzę ocenionego na 8 Leona Zawodowca, a z drugiej naznaczone tą samą oceną Piły i Mr and Mrs Smith.
Naprawdę, intrygujesz.
Zamierzałem zbluzgać Cię i wyzwać od idiotów, ale poczekam z tą oceną.;-)

Do rzeczy jednak czas przejść.

Milczenie Owiec jest jednym z najlepszych filmów lat 90 - bez wątpienia.
Hannibal był dużo gorszy (głownie za sprawą Juliane Moore), lecz znakomity Ridley Scott poprawił błędy po poprzednich reżyserach (bo jak zapewne wiesz, reżyserów Hannibala zmieniano, jak rękawiczki) i ogół wyszedł nie najgorzej (dla mnie 6/10).

Już wtedy wiedziałem, że ta tendencja spadkowa będzie utrzymana. W 2003 zobaczyłem Czerwonego Smoka. Przy ekranie trzymała mnie tylko i wyłącznie doborowa obsada aktorska. Film był nudny i głupawy (3/10).
Oglądając najnowszego Hannibala byłem nieomal pewny tego, co zobaczę.

Nie zawiodłem się. Film porażał kiczem, beznadzieją, klimat był sztuczny, a scenariusz debilny do kwadratu. Nie było już również Anthony'ego Hopkinsa, tak więc nie miał kto, ani co zatrzymać mnie przed ekranem. Ulliel nie był zły, ale za to przerażała Li Gong i reszta obsady. Z sali kinowej wyszedłem po godzinie seansu.

Film był beznadziejny (2/10). Nie rozumiem Twojego zachwytu. Wyjaśnij mi, co wprawiło Cię w tę ekstazę, euforie.
Czemu nie produkuje się już thrillerów\horrorów z klimatem... Nie rozumiem. Lśnienie, Coś, Milczenie Owiec - To były filmy.
Teraz dają nam gówno w ładnym opakowaniu i każą to jeść. Najgorsze jest jednak to, że Ty to jesz i jeszcze Ci smakuje.

"300", jak mniemam, będzie kolejnym komiksowym gniotem. Ale cóż, pożyjemy, uwidzimy...


Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
_Ja_

trochę mnie rozbawiłeś ...jak można ocenić 'SAW' i dać jej 1 oceniając tak samo 'PLEBANIE'haaha czy 'Kill Bill' to już jest dla mnie PARANOJA !!! Nawet porównałeś do PLEBANI 'DIE ANOTHER DAY' to jest Jaames Bond na którym wychowały się całe POKOLENIA a ty jedziesz równo po całości...
"Piła" jest superek 2 i 3 odstają choć po kilkakrotnym obejrzeniu właśnie trójeczki wcale tak bardzo nie odstaje od jedynki...
Mr&Mrs Smith bardzo mi się podoba i czy tego chcesz czy nie będzie mi sie podobał...
O HR pisałem wcześniej więc nie będę się powtarzał... z tego co widzę to nie tylko mnie się ten obraz spodobał...jak miał wyglądac ten film według Ciebie ??? Dla mnie jest OK i tyle brakuje może kilku specyficznie charakteryzujących postać LECTERA "umiejętności nabywania pewnych umiejętności:)" ale jest to pierwsza częś serii. Jestem Ciekaw jak zareagowałbyś (nie widząc uprzednio Milczenia, Hannibala i Smoka") na taką kolejność:
1. Hannibal Rising
2. Czerwony Smok
3. Milczenie Owiec
4. Hannibal
????
będę kończył bo gdy zobaczyyłem teraz, że dałeś 10 "Drużynie A" to mam dośc haaa haaaaaaaaaa

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Pytanie do adminów filmwebu...
Czy na tym serwerze jest jakiś limit idiotyzmu, czy tacy kretyni, jak długas mogą się produkować bez ograniczeń?
Gościu, to jeden z najśmieszniejszych komentarzy, jakie czytałem w życiu.

Fanki Wetwortha Millera i Paris Hilton piszą już inteligentniejsze posty.

Gdybym tylko mógł, postawiłbym temu pseudo filmowi, jakim jest Piła - 0, bo prawda jest taka, że Plebania przewyższa tego gniota o klasę... Amerykańskie cwaniaki zrobili ten film dla takich kretynów, jak Ty. Dla głupiego, amerykańskiego i mało ambitnego społeczeństwa (głównie dla tej czarnej części). Twoja admiracja serią Piła świadczy o Tobie, jak najgorzej.
Wstyd mi, że człowiekowi, któremu podobała się Piła, do gustu przypadł również tak genialny film, jak Ojciec Chrzestny.

Kill Bill to również gówno, jakich mało.

Jestem wielkim fanem Jamesa Bonda, co potęguje moje rozbawienie.
Dziecko, ile Ty masz latek? Gimnazjum skończone już chociaż?;-)
Załapiesz się na mundurki Giertycha?
Die Another Day to już nie jest Bond. Bond to Dr. No, Goldfinger, Pozdrowienia z Rosji, Nigdy nie mów nigdy, Operacja Piorun, Diamenty są wieczne, Człowiek ze złotym pistoletem, Żyj i Pozwól umrzeć, Ośmiorniczka, Moonraker, Tylko dla Twoich oczu, Widok, który zabija, Licencja na zabijanie i Casino Royale - To jest Bond.

Die Another Day to, w myśl słynnego cytatu z Kilera, jakaś popierdółka, a nie Bond. Na filmach z Piercem Brosnanem nie wychował się nikt, bo były denne i poziomem niskie, niczym Kaczyński. To kompletne dno, którym zachwycać mogą się tacy abderyci i bezguścia, jak Ty. Nie znajduje wytłumaczenia na Twoją głupotę.

"będę kończył bo gdy zobaczyyłem teraz, że dałeś 10 "Drużynie A" to mam dośc haaa haaaaaaaaaa" - Ta lepiej zachwycać się fantastycznymi Oficerami, genialnymi Kryminalnymi i świetnym Prison Shitem. Człowieku, jak się nie znasz, to się nie wypowiadaj, bo przez Ciebie mam tylko niezłą polewę...

Drużyna A to klasyk, którego geniuszu nie jesteś w stanie kwestionować. To serial na poziomie tych największych: "Allo allo", "Święty", "Czterej Pancerni i pies" - to na tym wychowywały się pokolenia, a nie na Die another Day, kretynie...

"Jestem Ciekaw jak zareagowałbyś (nie widząc uprzednio Milczenia, Hannibala i Smoka") na taką kolejność:
1. Hannibal Rising
2. Czerwony Smok
3. Milczenie Owiec
4. Hannibal "
Zareagowałbym następująco: Obejrzałbym Hannibal Rising i potem już nigdy więcej żadnego Hannibala, mając na względzie beznadziejną pierwszą część.

"Mr&Mrs Smith bardzo mi się podoba i czy tego chcesz czy nie będzie mi sie podobał... " - to świadczy tylko o Twojej ignorancji... Jak tacy ludzie, jak Ty mogą tu zakładać konta, co? Wielu jest jeszcze Tobie podobnych idiotów?

"po kilkakrotnym obejrzeniu właśnie trójeczki wcale tak bardzo nie odstaje od jedynki... " - W to wierzę. Sądzę, że wszystkie Piły trzymają jeden poziom. Po prostu nic niżej już nie ma...

Nara Forrest...

ocenił(a) film na 9
_Ja_

Buhahaha dobre z tymi mundurkami u Giertycha ale koleś to jest FORUM FILM WEB a nie Political Fiction haa haa
Wracając do Hannibala wiesz co fajnie by było gdyby się tobą zajął haa haa
Na temat "300" wypowiadaj się tam gdzie jest miejsce o "300" i nieobrażaj tu nikogo pajacu z jednym jajem :)
Nie obrażaj również narodu Australijskiego - bo Saw'ki wyreżyserował AYSTRALIJCZYKa scenariusz napisał również... Australijczyk... nie no ogladaj Plebanie spoko... haa haa
Prison Break zajebisty właśnie kończę II sezon i jestem pod ogromnym wrażeniem:) - też pomyliłeś fora...kolego
"Die Another Day" - nie to nie jest Bond tylko introduction do Plebani lub Drużyny AA haa haa
aaa jeszcze Kill Bill szkoda gadać też pomyliłeś adresy...jaki jełop za co ???!!! haa haa
Nie no ty się znasz na filmach zajebiście byłem na twoim blogu i widziałem porownanie które utkiwło mi w pamięci a wyglądało tak... "Kompania Braci" czy "Szeregowiec Ryan" <<< chłopie puknij ty się w główkę...
Tumanie bez matury ja mam dopiero z Ciebie polewe hahahaha Najlepiej odpal sobie z dwurury i powiedz dobranoc hahahaha
"Drużyna A" RULLESSS !!! HAHAHAHA no i PLEBANIA - fakt zapomniałem :)

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Ty jesteś taki tępy, czy tylko takiego udajesz?;-)

Po pierwsze, tępaku, który nie opanował minimum programowego podstawówki (nie nabyłeś jakże istotnej umiejętności czytania ze zrozumieniem), Szeregowca Ryana nie porównałem do Kompanii Braci, tylko do filmu Wróg u Bram, natomiast Kompania Braci została porównana do Losta.

Jednakże, nawet gdyby Twój zarzut okazał się prawdziwy, to nic w tym dziwnego - To obrazy o podobnym gatunku i poziomie. Na przeszkodzie nie stoi nawet fakt, że jeden to serial, a drugi film.

Ty to jednak jesteś tępa strzała. Gówno mnie obchodzi, kto zrobił Piłe (bez wątpienia reżyser pokroju Uwe Bolla). Ja stwierdziłem tylko, do kogo ten film był adresowany.

Boże, ta Twoja infantylność, naiwność i ignorancja woła o pomstę do nieba. Jedynym ratunkiem dla Ciebie wydaje się być kaftanik bezpieczeństwa i wakacje w zakładzie zamkniętym we Wronkach.
Jeżeli oceniam Plebanie na 1, to chyba znaczy, że mi się nie podoba?

Chyba, że u Ciebie jest inaczej. Biorąc jednak pod uwagę Twój zasób szarych komórek, antycypuje, że tak właśnie jest. Poprzestawiało Ci się coś w tej głupiej głowie i pierdolisz od rzeczy.

""Die Another Day" - nie to nie jest Bond tylko introduction do Plebani lub Drużyny AA haa haa " Nie, Die Another Day to po prostu gówno. Pierce Brosnan, niewidzialny samochód i Halle Berry - klękajcie narody.

Człowieku, będę się wypowiadać tutaj, na jakikolwiek temat zapragnę, a Twój idiotyzm pieczętuje fakt, że w poprzedniej wypowiedzi sam poruszyłeś wątek Piły, 300 i Kill Billa.

Drużyna "A" (powinieneś wypowiadać się na forum Drużyny "A", nieprawdaż?;-)) jest serialem kultowym i Twoje zdanie jest zarówno w tej, jak i każdej innej kwestii bez znaczenia. Idź oglądać American Pie i łatać swoje kompleksy, waląc pyde przed kiepskimi pornosami.

Brak Ci argumentów i bronisz się ironią, sarkazmem, utwierdzając mnie w przekonaniu, o Twojej bezdennej głupocie.

"Buhahaha", "haa haa", "haa haa", "haa haa ", "haa haa ", "haa haa ", "HAHAHAHA" i "hahahaha " - to najlepiej świadczy o poziomie oraz zawartości merytorycznej Twojej wypowiedzi. Kononowicz potrafi mówić składniej, zwięźlej i bardziej rzeczowo niż Ty.

W Twojej wypowiedzi znalazłem kilka błędów ortograficznych, kilkanaście interpunkcyjnych, wiele fleksyjnych i stylistycznych, a w każdym zdaniu występuje błąd logiczny. Twój gust jest na poziomie nastoletnich fanek Paris Hilton, Twoje teksty starsze niż Władysław Bartoszewski, jesteś głupi i nic ponadto. Innymi słowy, wątpię, abyśmy mieli o czym dyskutować...

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
_Ja_

Idiota to Cię zrobił a następnie spierdzielił...głupi także nie setm bo głupi jest pies poniewaz sobie..... liże jednak nie pozwolę sobie na to by jakiś kretyn obrażał mnie ponieważ spodobał mi się "Hannibal Rising" nie podobał czy nie podoba ok twoja sprawa napisałeś co sądziłeś i tyle... ale po co ruszasz inne filmy,które mnie obchodzą, interesują, podobają ??? TY masz w sobie jakieś tarcie na głowicy nienawiści - ja zripostowałem ok ale ty już kolego przesadziłeś...
We Wronkach już byłem 4 razy jednak nie w zakładzie tylko na meczyku, i nie wybieream się tam ponownie :)
HAHAHAHAHAHA itp. nie świadczą o mojej merytoryce tylko o rozbawieniu jakie mi dajesz z góry dzięki :) hehehe
Odrazu informuję Cię, że nie jestem po podstwówce w przeciwieństwie do Ciebie - wiem skończyłeś gimnazjum ... zaocznie ???? I pewnie z kłopotami :) przez te twoje nerwy... więc kolego zapraszam do Kobierzyna to taki zakład podobny do Wronek tylko, że nie karno/psychiatryczny tylkoooo i tylko PSYCHIATRYCZNY...
Również nie mam ochoty się przekamarzać i kłócić bo z tobą się nie da... potrafiłem spokojnie i bez nerwów powymieniać się poglądami z Łoszem i innymi osobami na forum ale ty jesteś tak uparty, że zaczyna mnie to już bawić a nie męczyć :) hehe

nie pozdrawiam bo sądzę, że nie ma kogo...

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Tym komentarzem najlepiej zilustrowałeś swój poziom inteligencji...

Kolorowego życia życzę, mając nadzieje, że nie wejdziesz mi już więcej w drogę.

ocenił(a) film na 9
_Ja_

koleś spieprzaj bo naprawdę kły Ci się posypią... od mojej inteligencji wara patałachu! W drogę bym Ci z przyjemnością wszedł!

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Jak Ty się cioto odzywasz do starszych? Z szacunkiem, szmato, z szacunkiem...
"koleś spieprzaj bo naprawdę kły Ci się posypią... " Już trzęsę portami, pizdeczko.

ocenił(a) film na 9
_Ja_

do starszych pajaców chyba... jeśli masz więcej niż 28,29,30,31,32... to możesz mnie nazywać młodszym..
podaj namiar to Cię zaskoczę z przyjemnością :)
Przegiołeś kolego...
Shark TS

ocenił(a) film na 7
_Ja_

nie no panowie o co ta klotnia? jak to mowia o gustach sie nie dyskutuje. mi osobiscie american pie sie podobalo i ten infantylny humor zapewnil mi pewna doze rozrywki :) jaki i rowniez jestem za prison break choc wentworth nie jest moim guru :)pozdrawiam i zycze mniej cietego jezyka :)

ocenił(a) film na 4
_Ja_

Co do najnowszego filmu o Lecterze podzielam Twoje zdanie (moze poza tym, ze Ulliel byl niezly, uwazam, ze byl beznadziejny). Jednak czepianie sie wystawionych ocen nie od dzis uchodzi za pseudoargument w dyskusji i swiadczy tylko o tym, ze nie ma sie zbyt wiele do powiedzenia. Tak swoja droga to "Kill Bill" ma u mnie 10 ;). Co do filmu "300" to podobnie jak DLugas niecierpliwie na niego czekam i licze, ze powtorzy sukces "Sin City". Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
Loszo

To nie jest pseudo-argument. Analiza ocen świadczy o guście, jak i potencjalnej inteligencji i wieku adwersarza.
O Kill billu się nie wypowiadałem. Rozumiem, że ten film może się komuś podobać. Dla mnie to kicz. Jednakże, Piła to już szczyt gówna...
"Co do filmu "300" to podobnie jak DLugas niecierpliwie na niego czekam i licze, ze powtorzy sukces "Sin City"" - chciałbym w to wierzyć.;-)

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
_Ja_

Hannibala oceniłem także na 9/10... wspaniały film :D

ocenił(a) film na 4
_Ja_

Analiza ocen na pewno swiadczy o guscie, ale co do inteligencji i wieku bym polemizowal (chyba, ze ktos swiadomie zawyza oceny produkcji srednich i slabych, a zaniza tych naprawde dobrych). Sam od czasu do czasu lubie obejrzec cos lzejszego. Znam ludzi, ktorzy ogladaja tylko takie rzeczy, a naprawde grzechem byloby nazwac ich prymitywami. "Kill Bill" to oczywiscie jest kicz, nikt temu nie zaprzeczy, nawet sam Tarantino :). Jedziesz po Dlugasie po calosci, a tzw. argumentum ad personam w kregu ludzi kulturalnych i na poziomie sa niedopuszczalne, wiec jak za takowego chcesz uchodzic, sugeruje troche wyluzowac i wyhamowac z wyzwiskami ;). Ide obejrzec odcinek "Prison Shita". Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
Loszo

Może po samych ocenach nie, ale antycypując po komentarzach mojego adwersarza mogę określić jego poziom intelektualny.
Nie chcę uchodzić za człowieka kulturalnego, bo takim bywam tylko na pokaz. Ot, taka prawda.
Do Prison Shita, oprócz tego, że jest nudny i przekombinowany nic nie mam - czepiam się tylko tego pseudo aktorzyny Millera.
Z długasem rozmawiać już nie będę. Chyba, że z prowokuje, to w pysk strzelę.;-)
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
_Ja_

kolego uważaj co piszesz bo nigdy nic nie wiadomo... świat jest mały więc z tym pyskiem troszkę przesadziłeś - radziłbym wyluzować... to nie zastraszanie tylko dobra rada - naprawdę

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
_Ja_

Czekam z niecierpliwością jak ,masz blisko do Kraka to zapraszam cwelu pier.....y zapewniam Cię, że nie pożałujesz:)
Shark

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Studiuje w Krakowie, cioto... Przyjdź na Pomorską 2, na mój wydział, to pogadamy...

Zachowujesz się jak piętnastoletni gówniarz, toteż antycypuje, że taki jest właśnie Twój wiek. Na pewno jeszcze jesteś gówniarz niepełnoletni, który kozaczy w internecie...

ocenił(a) film na 8
_Ja_

Oboje swoim zachowaniem nic innego nie przedstawiacie jak niepełnoletnich gówniarzy. Może choć jeden przestałby? Pozdro

ocenił(a) film na 4
Tybii

Przepraszam. Rozumiem, że niektórych może ta "rozmowa" razić. Niestety, żeby plebs coś zrozumiał, trzeba mówić do niego w jego języku.

ocenił(a) film na 9
_Ja_

to chyba inedługo postudiujesz... daj namiary na twoje mieszkanie/akademik... moje to Bronowice /Złoty Róg 27A
Juz za tą Ciote długo nie postudiujesz jeżeli oczywiście nie zalewasz i piszesz prawde to masz dwa wyjścia albo się zamknąć raz na zawsze lub czeka Cie naprawdę kiepski tydzień.. to już nie jest śmieszne więc pomyśl zanim zaczniesz pisać co Ci ślina na język przyniesie...
Niestety nie jestem gówniarz a szkoda... jak chcesz to wpadnij na Reymonta 22... sektor X lub IX lub pod kasy...jeśli tam nie będziesz miał,odwagi przyjść mogę dac Ci mój numer tel. chcesz proszę: 505593489 i ja Cię odwiedzę; ksywkę znasz
Pamietaj przemyśl trzy razy to co napiszesz w następnym poście...

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Ja mam do Ciebie przychodzić? Ocipiałeś? Zabawny jesteś, koleś... Jak Ci zależy, leszczu, to przyjdź do mnie pod wydział - Pomorska 2 - Wyższa Akademia Teatralna im. Solskiego.

ocenił(a) film na 9
_Ja_

mówisz i masz... nie bluzgaj już bo szkada tych ludzi co na to patrzą i twoich nerwów - zatrzymaj je na odpowiednią porę... o kogo mam pytać jak będę na Pomorskiej ??? bo naprawdę będę...

Shark TS

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Dobra długasie... Imienia i nazwiska zdradzać tu nie będę... Pytaj o Engiego...

ocenił(a) film na 9
_Ja_

myślisz chłopie, że będę biegał za tobą po Pomorskiej...spokojnie dej, że żyć - tak jakoś to się mówi na prowincjach nie ??? dopiero co człowiek wrócił z Płocka a tu już... oj jezu za co ???!!! Spokojnie bez obaw,wszystko w swoim czasie :)

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Pękłeś...

ocenił(a) film na 9
_Ja_

nie, tylko wydaje mi się, że wciskasz kicior i tyle, napisz jakiś konkret i będzie elegancko:)

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Panowie, umowcie sie w jakims konkretnym miejscu o okreslonym czasie i po problemie :D

ocenił(a) film na 4
Dlugas

Hehe, tak powiedzieć najłatwiej...

ocenił(a) film na 4
_Ja_

"...antycypując po komentarzach mojego adwersarza mogę określić jego poziom intelektualny..."
"Opukałbym Ci ryj, szmato, jakbym Cię tylko dorwał."

Coz za kontrast :D

ocenił(a) film na 10
Loszo

no i koleś chyba zamilkł:], ps film mi sie podobał tak na 8/10, a dlaczego? to moja sprawa:D

lionmonk

niesmowite...

lionmonk

niesamowita wymiana zdań (ło, skąd w ludziach tyle agresji_ _)
Ale ja się nie wystraszyłam i napisze, dlaczego film mi się
nie podobał.
Hannibal ("Milczenie owiec". dobra, oglądałam tylko "Milczenie") ucztując uprawia Sztukę (a przynajmniej pojawia się tam taka dwuznaczność). Tutaj nic a nic o takim napięciu.
W ogóle pomijając wszystkie takie subtelności z milczenia, akcja jest kiepsko poprowadzona. Takie gonienie za mięsiwem z podczepioną ideologią.
No i jeszcze to, czego bardzo nie lubię; próba stworzenia atmosfery, za pomocą skleconych w taki miniklip obrazów (tutaj mięso i bestialscy uhuhu żołnierze), najlepiej prześwietlonych, zniebieszczonych.
One co jakis czas się pojawiają, żeby nie było wątpliwości,
że wydarzenia z dzieciństwa dręczą chłopaka na poważnie.
Strach sie bać, nie?

Dlugas

tego sie nie spodziewalem po tym forum, wchodze na tą stronkę aby zaczerpnąć opini o filmie "Hannibal. Po drugiej stronie maski" , a co widze?? cała strona bezsensownej kłótni, eh chyba nie o to tu chodzi...