Przyznam, że byłam dość sceptycznie nastawiona do tego filmu. Spodziewałam się nieco naciąganej historii. Myliłam się na szczęśćie. Film obejrzałam z wielkim zaciekawieniem. Historia młodego Hannibala i jego metamorfozy w kierunku okrutnego, wyrafinowanego mordercy-kanibala jest ukazana rewelacyjnie.
Wielkie brawa należą się dla aktora, Gasparda Ulliela, który wcielił się w rolę Hannibala. Naprawdę lepszego aktora do tej roli dać nie mogli. Pasuje idealnie.