W kwestii talentu Gasparda Ulliela nie śmiem się wypowiadać bo nie widziałam z nim żadnego filmu. Jednak wizualnie nie pasuje mi do tej roli... Nie chodzi mi o to, czy jest za ładny czy za brzydki tylko o podobieństwo do Hopkinsa. To przecież Anthony jest kojarzony z ta postacią, twórczy mogli się postarać o kogoś bardziej podobnego:
http://www.planethopkins.co.uk/images/gallery/grey2.jpg [www.planethopkins.co.uk...]
Kogoś o wirazistych rysach twarzy i o charakterystycznym, przeszywającym spojrzeniu:)
Myśle, że mimo wszystko nie wypada spisywać od razu tego filmu na straty, może reżyser miło nas zaskoczy....
no cóż, mnie osobiście on pasuje do tej roli, jak patrzę na to zdjęcie gdzie ma długą grzywkę to w oczach i w uśmiechu jakoś dopatruję się tego lekkiego podobieństwa do Hopkinsa.... sądzę, że film będzie w porządku...
Aktor ten dobrany zostal genialnie, podobienstwa do Hopkinsa w oczach czy nawet w mimice sa ogromne. Pytanie, czy kolejny film o Lecterze przyciagnie rzesze widzow do kin? Mam wrazenie, ze 3 filmy to juz calkiem sporo. A moze ten powetuje nam klape 'Hannibala' ('Red dragon' nie widzialem jeszcze)?
Żeby była jasność, ja Gasparda Ulliela nie spisuje na straty, jeśli udźwignie tą rolę to chwała mu za to:)
Przejrzałam parę fotek z filmu i jestem skłonna przychylić się do stwierdzenia, że charakteryzacja może dużo pomóc. Osobiście jestem zwolenniczką teorii, że prawdziwy talent sam się obroni, a ponieważ jak już napisałam, nie widziałam z Gaspardem żadnego filmu, uważam, że nie powinnam i nawet nie śmiem podważać jego zdolności. To nie lada wyzwanie przejąć pałeczkę po jednym z najlepszych aktorów, jakim jest Hopkins… ale, jak powiadają, do odważnych świat należy – będę trzymać kciuki:)