Ten film psuje całą tajemniczość Hannibala z jaką mogliśmy się spotkać w innych częściach! Zawsze kojarzyłem tą postać bardziej z intelektualistą niż mordercą. W tym filmie to zimny mściciel! Bardziej przypominał Charlsa Bronsona z serii "Życzenie śmierci" niż starego dobrego Lectera! Ogólnie ten film nie jest aż taki zły. Typowy średniak! Dałem mu 6/10. Nie udźwignął ciężaru kultowej serii! Mogło być lepiej...
Zgadzam się ze wszystkim oprócz tego że film nie jest taki zły. To totalne dno. Co do tytułu - cieszę się że są jeszcze ludzie którzy tak jak ja potrafią dosadnie i krótko zjechać bezwartościowe badziewie. Tak trzymać. Szacun i pozdrowienia!!!!!