Film niezły, oceniam go na 7/10. Troche niespojny i zbut wymyslny ale trzeba przyznac ze trzyma w napieciu. Gaspard w roli Hannibala spisal sie dobrze ale to nie jest to, brakuje mu tej wewntrznej iskry ktora ma Hpokins. Widac ze tylko gral a nie byl to postacia (nie zrozumcie mnie zle ;). Swietnie natomiast zagral Rhys Ifans, to wedlug mnie byla najlepsza rola tego filmu.
niespojny w czym ? wymyslny ? to Ty chyba nie ogladales poprzednich czesci Hannibala skoro uwazasz ze ten zbyt wymyslny i tamte czesci to wlasnie byly czesto niespojne
Gaspard to aktor swietny lepszy od Hopkinsa moim osobistym zdaniem a mam do tego prawo i zadnej iskry mu nie brakuje jest poprostu ladniejszym czlowiekiem a Hopkins jest brzydki i tyo tyle hehe