film NIESTETY bardzo słaby - próbna wyjaśnienia mitu Hannibala - Kannibala przez motyw zemsty - na pozuiomie scenariusza - zbanalizowana do bólu - aż żal oglądać sceny w których postaci z filmu co rusz mówią z przestrachem "o mój boże, on jest potworem", "to prawdziwy potwór, a nie człowiek" i moje ulubionje "czy w tym ciele zostało jeszcze serce aby kochać?!" !! Porażka, niestety!! zwłaszcza w świetle tego, że film stworzył reżyser pracujący nad GENIALNYM serialem "Sześć stóp po ziemią".
A najgorsze jest to, że film bez jakiejkolwik znajomości postaci Hannibala jest po prostu trywialny!!! i kompletnie nie budzi strachu :(- niestety na całej lini zawinił Pan Harris odcinający kupony od sukcesu poprzednich książek/filmów :((
kompromitujaca wypowiedz bo film jest doskonaly niemal pod kazdym wzgledem a to ze Ci sie nie podobal to nie oznacza ze bardzo slaby mylisz pojecia
i jak film nie budzi strachu to kobiety zaslaniajace oczy w kinie i zatykajace uszy przy niektorych scenach musialy byc wyjatkowo wrazliwe a Tobie proponuje prace w prosektorium jak jestes taki niewzruszony
film doskonaly niemal pod kazdym wzgledem
właśnie złożyłem CV do pobliskiego prosektorium, ukoić swoją schorowaną psychę i nasycić równię chorą wrażliwość widokiem szatkowanych ciał.
Od dziś przyrzekam także wypowiadać się wyłącznie obiektywnie, tak aby moje wypowiedzi, wrażenia, przemyślenia pozostawały w zgodze z Wzorcem Prawdy czyli "phantomem" Zwanym także CzłowiekiemKtóregoWrażliwośćKazałąUmieścićMuApocalyptoWGronieJegoUlubionychFilmó w
:)
pozdrw
ps. aż strach się wypowiadać na forum, bo można trafić na ludzi o moherowym temperamencie ;)
Rozczarowanie to mało powiedziane, film jest słaby. Hannibal zbyt psychodeliczny, gra aktorów tylko dobra, scenariusz prosty i niezbyt wciągający, rozwalił mnie powód "przemiany" Hannibala w kanibala, próba "uczłowieczenia" go poprzez motyw zjedzonej siostry-nie to nie jest nawet śmieszne. Jako thriller nie sprawdza się, nie trzyma w napięciu, na filmie przysypiałem, film stworzony tylko by wyciągnąć jak najwięcej kasy z fanów Milczenia owiec. Moja ocena 5,5/10
aż żal oglądać sceny w których postaci z filmu co rusz mówią z przestrachem "o mój boże, on jest potworem", "to prawdziwy potwór, a nie człowiek" i moje ulubionje "czy w tym ciele zostało jeszcze serce aby kochać?!"
A to ciekawe! Nie widzialem filmu jeszcze, ale nie wiedziałem że film ten jest w POLSKIEJ WERSJI JĘZYKOWEJ! a może grają tam sami POLSCY AKTORZY?:)