Bajką tego nie nazwę. Dzisiaj z nudów obejrzałam dwa pierwsze odcinki, żeby przekonać się o czym mowa (np. na kwejku). A najgorsze, że piosenka z intro chodzi mi po głowie już od dawna, więc musiałam to oglądać jako dziecko. Jak w ogóle można "opakować" takie gówno w bajkę animowaną?! Do tej pory myślałam, że to zwykła kreskówka. Boże, broń małe dzieci przed tym popapraństwem.
Kolejny ktoś kto jak widzi coś kolorowego to z góry zakłada że to dla dzieci. Gazetki dla panów też dasz dziecku bo są kolorowe? Czy może tu nie o to chodzi tylko o to, że jak się nie lubi przemocy i czarnego humoru to się zwyczajnie nie ogląda tego czegoś co to zawiera? Czytaj opisy i recenzje przed oglądaniem to ci trochę ułatwi życie. Prosta zasada, jak się czegoś nie lubi to się tego nie ogląda, a nie tak jak ty, że masz potem pretensje do całego świata, a zrobiłaś coś z własnej głupoty. lol
dziś dzieci oglądają sobie pornole w internecie z 2 metrowymi murzynami fistingiem i Squirtingiem wiec myślę ze ta bajka im niezbyt zaszkodzi
Dokładnie, nie rozumiem dlaczego ludzie z góry zakładają, że kreskówka przeznaczona jest dla najmłodszych.
Ja ich uwielbiam! :D
I jak Jimbo87 jestem zdania, że lepiej przed obejrzeniem czegokolwiek trzeba czytać opisy i recenzje żeby zaoszczędzić sobie niesmaku i czasu i móc przeznaczyć go na coś w swoim guście.
Z tą bajką jest podkreślone że jest dla ludzi dojrzałych! Poza tym trudno zauważyć obrazki które towarzyszą odcinkom?
MissChristie, czy uważasz, że jeśli obejrzysz ze dwa odcinki, to to Cię upoważnia do krytykowania tego serialu? Bo ja nie...
Mówiąc szczerze, pod wpływem zaskoczenia wyraziłam swoją opinię o tej "bajce". I przyznaję rację @Jimbo87, było to z mojej strony lekkomyślne. Nie każdy serial animowany jest przeznaczony dla młodszych widzów, co można zaobserwować na przykładzie Simpsonów, South Park'u itp. Natomiast Twojego komentarza @nic_nic nie rozumiem. Moim zdaniem do wyrobienia sobie zdania o bajce w zupełności wystarczają dwa odcinki. Nie muszę oglądać całego sezonu jakiegoś serialu, by wiedzieć czy jest dobry czy nie.