Zwłaszcza jeśli chodzi o prymitywne efekty specjalne. Widziałem go w roku produkcji na Konfrontacjach (gimbusy nie będą wiedziały co to takiego) i wtedy to był prawdziwy hit i szczyt techniki. Mnóstwo nonsensów fabuły, ale wtedy nikt nie zwracał na to uwagi. Łezka się kręci...
Typowe filmidło klasy B z lat 80, które dziś można znaleźć wyłącznie na zdezelowanych kasetach wideo.
Początek jest jednak niezwykle obiecujący – tajemniczy podróżnik (wyglądający jak koleś z gry „Darkwatch”) przemierzający zdewastowany wojną atomową świat (pachnie dobrymi klimatami a’la „Mad Max”, czy „Fallout”),...
Hardkorowa i pokręcona wizja przyszłości, nieco wzorowana na Łowcy androidów i Mad Maxie, z domieszkami twardego rocka i delikatną nutą psychodeli. Klimat można kroić piłą tarczową robota Mark 13 (mieszkanie czyli miejsce, gdzie na pozór mamy się czuć bezpiecznie, zniszczony i napromieniowany świat, zdegenerowana i...