Harry Angel

Angel Heart
1987
7,6 51 tys. ocen
7,6 10 1 50961
7,7 42 krytyków
Harry Angel
powrót do forum filmu Harry Angel

8/10 Tylko 8/10...

To był film rewelacyjny, momentami arcydzieło... był, aż do chwili zakończenia. Po co ta magia? Po co te szatany, lucyfery? Świecące oczka? Przecież to było żałosne! Krew mnie zalewa, jak sobie pomyślę, że w tak genialnym filmie można było tak spieprzyć zakończenie.

Dwa oczka zapłonęły, tandetą zaświeciły, to ocena też o 'dwa oczka' poleci...

Mimo wszystko i tak dam do ulubionych, końcówkę można wyciąć...

ocenił(a) film na 10

według mnie to dobrze, że Parker nie bał się otrzeć o kicz i zrobił to, na co miał ochotę, czyli, jak sam powiedział, "film o diable i piekle". Nie wyobrażam sobie na przykład HA bez sceny z windą, choć to prawda, że to, co w nim najważniejsze wymyka się treści, piękne zdjęcia i klimat mogłyby tu równie dobrze istnieć same dla siebie. Ale ja się cieszę, nawet z tych "dwóch oczek", bo pomimo "szatanów, lucyferów", jak mówisz, poczucie realności staje się bardziej dojmujące.

użytkownik usunięty

To w jaki sposób byś odczytywał cały film skoro końcówka wg Ciebie nie pasuje? Wytnijmy z filmu szatana, czarna magie, voodoo, świecące oczka (btw to jeden z kluczowych momentów filmu) ... dzisus skąd się biorą tacy ludzie!?

użytkownik usunięty

"To w jaki sposób byś odczytywał cały film skoro końcówka wg Ciebie nie pasuje?"
Osobiście widziałbym dwa w miarę strawne (czyt. sensowne) zakończenia:
1. Rourke odnajduje psychopatę.
a) następnie go zabija
b) lub sam ginie
c) ew. giną oboje
d)...
2. Rourka jest psychopatą (cierpi na schizofrenię).
a) popełnia samobójstwo
b) zabija De Niro
c) De Niro zabija jego
d) giną oboje
e)...

"dzisus skąd się biorą tacy ludzie!?"
Jacy dzisus, jacy? :o

ocenił(a) film na 9

Obie wersje zakończenia filmu jakie przedstawiasz wypaczyłyby jego sens. Przecież właśnie o to chodzi, że Harry szukał od początku siebie nie wiedząc o tym - i to jest piękno tego scenariusza. Każda inna wersja zakończenia byłaby prostacka.

użytkownik usunięty
wothan

"Przecież właśnie o to chodzi, że Harry szukał od początku siebie nie wiedząc o tym"
Ja również o tym nie wiedziałem. Może gdybym przed obejrzeniem filmu naczytał się recenzji i zapowiedzi inaczej bym na to wszystko spojrzał.
Ot, myślałem, że mam do czynienia z porządnym kryminałem no i się zawiodłem.

"Każda inna wersja zakończenia byłaby prostacka."
Jak już to banalna, przewidywalna i obecna 99% kryminałów. Poza tym zauważ, że podane przeze mnie propozycje zakończeń to zaledwie zarysy, które można dopracować do tego stopnia, że będą zaskakujące, robiące wrażenie, pozostające w pamięci i przede wszystkim pasujące do całości! Jeżeli przez 99% filmu nie dzieje się nic niesamowitego i nagle ni stąd ni zowąd na samym końcu wyskakuje mi jakiś belzebub z czerwonymi oczkami to co ja mam sobie pomyśleć?

ocenił(a) film na 6

Widzisz, wszystko zależy od nastawienia. Oglądając go byłeś przekonany, że to kryminał i zniesmaczył Cię koniec. Ja wcześniej wiedziałem co to za film, i oglądając go zastanawiałem się, gdzie ten horror? Byłem nastawiony na takie sceny.

Piszesz, "Poza tym zauważ, że podane przeze mnie propozycje zakończeń to zaledwie zarysy, które można dopracować". Zarysy stworzyć jest najprościej, sztuką jest je dopracować. Widać nie układałeś scenariuszy. Nie zdziwiłbym się, gdybyś przy dopracowywaniu zmienił zdanie i stwierdził, że wersja w filmie jest najlepsza.

Nie zarzucam Ci niczego. Film mnie również nie zachwycił. Oceniam go jako "niezły" 6/10.

ocenił(a) film na 7
wothan

Mi film się bardzo podobał, dobre zwroty akcji, trzymający w napięciu (choć nie był straszny) ale nie nudziłem się przy nim.

Jedyne, co mi trochę psuje opinię o tym filmie, to fakt, że zdradzono/zasugerowano zakończenie filmu już na samym początku - oglądałem film w nadziei, że jednak Harry nie jest tym poszukiwanym, ale niestety tak się stało. Moja ocena 8/10.

Lubię filmy, których zakończenia ciężko się domyślić - polecam eXistenZ, 12 małp, American Beauty i parę innych z mojej listy ulubionych filmów. Toteż ten (HA) był pod tym względem niedopracowany. Mogli to trochę lepiej zrobić.

PS: Nie czytałem, żadnych recenzji ani opisów - ani przed, ani po obejrzeniu filmu.

szocik89

bo chyba wczesniej czytales recenzje hehe....

ocenił(a) film na 10

Kiedy patrze jak taki frajerek pokazuje reżyserowi jak powinien zakończyć swoje dzieło to aż plakac sie chce ze smiechu. Do tego te podpowiedzi - tak zalosnie banalne, ze koles za wyobraźnie powinnien być zakfalifikowany do gat. zwierząt, nie zaś ludzi.

ocenił(a) film na 9

Nie czepiałbym się święcących oczu. Inne zakończenie by odebrało filmowi drugie dno czyli opowieść o przewrotności zła. W końcu poza klimatem, zdjęciami, dobrą gra obu Panów to właśnie siła i oryginalność filmu tkwi w tym, że bohater sam rozmontowuje zabezpieczenia, które sobie zbudował. Sam odkrywa własne zło, które starał się ukryć. Można to szeroko interpretować i to jest też piękne.

ocenił(a) film na 9
KarolZet

Wybacz dziwne formy językowe. Pisałem na szybko i nieprzeredagowałem przed daniem wyślij ;-).

ocenił(a) film na 7

Zgadzam się w 100%! Te oczka zaświeciły taką tandetą, że aż zabolało... Jak można tak film oszpecić? Robienie z widza ciemnego głupka, nic więcej. Szkoda!

moonster

Mojej zonie sie tak samo swieca jak przychodze z wyplata...nagle sie okazuje ze nie zalozyla majcioch....:D

ocenił(a) film na 10

Myślę, że gdyby wyciąć magię i świecące oczka w filmie o magii i szatanie, to niewiele by z niego zostało. To tak, jak gdyby na filmie wojennym czepiać się, że niepotrzebne jest tyle śmierci, czołgów i żołnierzy :) Jeśli Ci się nie podoba tematyka voodoo, duszy i szatana, to chyba nie warto oglądać Harrego Angela, prawda?

ocenił(a) film na 9
Vooodooo

Ze święcącymi oczkami, czy bez nich ten film ma jednakową wartość.