jest tyle pozytywnych opinii, że brutalny, realny itd itp więc spodziewałem sie ze obejrze "mocne" kino- a oglądając film odnosłem wrażenie że ogladam "Gran Torino:" wersja angielska ze słabymi dialogami. Oczywiście jest tu bardziej ponuro i brutalniej, bo chodziło o to by pokazac "zło" tego swiata panujące na osiedlach, tu zgoda- ale cały film jest raczej nużący, mnie niestety nie wciągnął - zwykły sensacyjny film, a po zapowiedziach- poniżej oczekiwań dlatego ocena 4/10