gdzie to napięcie, o którym tu piszą co niektórzy .. nudny do bólu!!! no ale czego oczekiwać od angielskiego słabego i chorego kina!
jezeli według ciebie kino angielskie jest słabe i chore ,to ja uważam że ludzie którzy ocaniają filmy typu "Drag me to Hell" na 9, są ..........
Sam se dokończ
pozdro
każdy ma swój gust i musi z nim żyć.każdemu podoba się coś innego i tego szuka w filmach które ogląda.to co dla ciebie było nudą ja nazywam stylem.a rola M.Caina wyśmienita jak zwykle.:)
Tak, zgoda - film ma specyficzny klimat dla węższego grona odbiorców a Cain mimo wieku dobrze zapracował na swoją gażę.
No i w dużym stopniu jest ukazane bestialstwo, nienawiść i zarabianie brudnej forsy na powolnym wykańczaniu innych.
Masz rację. Co to za film bez żadnej pogoni samochodowej. Nawet porządnego mordobicia nie ma. A trupów ledwo 10 albo i mniej.
A ty jesteś dla odmiany Polakiem sympatycznym, inteligentnym i o nienagannych manierach, czego dowodem jest twoja jakże miła i kulturalna wypowiedź.
nie wyznaje zasady, ze nalezy byc wciaz milym, kulturalnym, sympatycznym itp....
Nie tłumacz burakowi....Popatrz na jego niektóre oceny to zobaczysz, że to albo zwykły troll albo osoba przypominająca tych łosi z przejścia z filmu...
film jest zajebisty, nie kończy się standardowo śmiercią mściciela (Gran Torino itp). I nie wiem co oglądaszna co dzień że ten film nie trzyma cię w napięciu. Ma bardziej i mniej wartkie momenty ale i one mają swój klimat i zalety.
make love not war
peace