i w sumie jestem zadowolony. na początku - hmmm, rozciągnięta fabułą, motyw z umierającą żoną dziadka. pomyślałem, że cienki film. ale później się rozkręcił, mroczny klimat, meliny, dragi. masakra. film świetny moim zdaniem. dzień wcześniej obejrzałem Kidulthood i Adulthood. więc jak najbardziej klimat Harry'ego mi odpowiadał. srogi filmik.